Wiesz, o tym się nie mówi, to taka rodzinna tajemnica z romansem w tle (…). I nagle wujek opowiada ci historię, w której jesteś zanurzony, a o której nie miałeś przez te wszystkie lata pojęcia. Historię, która na ciebie wpływa i warunkuje różne twoje decyzje czy zachowania. Mówimy: "Nie spodziewałem się tego".Pod koniec września w Sądzie Rejonowym w Gorzowie ruszy proces księdza Dariusza T., który na plebanii hodował marihuanę i wypiekał z niej ciasteczka. Ponadto ksiądz sprzedawał tabletki ecstasy i namawiał znajomego do składania fałszywych zeznań. Tuż przed świętami Wielkanocnymi gorzowscy policjanci zatrzymali na plebanii przy ul. Gwiaździstej księdza Dariusza T. Śledczy znaleźli w pokoju wikariusza urządzenia do hodowli marihuany, sam narkotyk oraz ciasteczka z jej zawartością. Oprócz tego ksiądz posiadał również tabletki ecstasy. Do sprawy został zatrzymany również jego znajomy, Franciszek D., który pomagał księdzu w rozkręceniu hodowli marihuany. Mężczyzna dostarczał wikariuszowi narzędzia do uprawy marihuany oraz doradzał jak ją hodować - ostatecznie usłyszał trzy zarzuty. Jak ustalił portal w momencie zatrzymania ksiądz miał w piekarniku 7 ciasteczek z marihuaną, które zamierzał sprzedać. Proces wikariusza ruszy w piątek 28 września w Sądzie Rejonowym w Gorzowie. Ksiądz Dariusz T. ma przedstawionych łącznie sześć zarzutów. Będzie odpowiadał przede wszystkim za uprawianie marihuany w okresie od lipca 2017 do marca 2018 na terenie plebani, a także za posiadanie produktów zawierających marihuanę, czyli za ciasteczka z zawartością marihuany. Ponadto udzielał odpłatnie i nieodpłatnie marihuanę innej osobie, a kolejnym dwóm osobom sprzedawał tabletki ecstasy. Kolejnym zarzutem jest to, że ksiądz namawiał swojego znajomego Franciszka D. do składania fałszywych zeznań. O komentarz w sprawie księdza Dariusza T. zwróciliśmy się do kurii diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. - O tym, czy duchowny jest winny zarzucanych mu czynów zdecyduje sąd. Nadal pozostaje w mocy decyzja biskupa diecezjalnego o wycofaniu tego księdza z posługi duszpasterskiej. Nie odprawia więc on dla wiernych mszy św., nie głosi kazań, nie spowiada, nie uczy religii w szkole, ani nie podejmuje innych działań duszpasterskich - komentuje ks. Andrzej Sapieha, rzecznik prasowy Kurii Diecezjalnej w Zielonej Górze. Tylko różnica jest taka, że Polak pierwsze co myśli, to że ten Niemiec zasuwa tam z łopatą w tej pracy albo siedzi na zmywaku i ciężko tyra na podatki i socjale a rzeczywistość jest taka, że przychodzi sobie do takiego ciepłego biura, robi kawkę i sprawdza jak tam Ci Polacy co to ich ostatnio zatrudnili do czarnej roboty sobie radzą i czy wyrobią się z robotą by starczyło na Rozwód z orzekaniem o winie potrafi zmienić sąd rodzinny w sąd ostateczny. A w sytuacjach, dla których to rozwiązanie prawne zostało wymyślone – i tak zawodzi. Żeby orzec rozwód z wyłącznej winy jednej ze stron, sąd musi być przekonany, że jest ona w 100 proc. odpowiedzialna za rozpad pożycia, a druga strona absolutnie żadnej winy nie ponosi. To sytuacje rzadkie i wyjątkowe. Do klasyki można zaliczyć właściwie dwie. Pierwsza: on pije, bije i latami znęca się nad rodziną; ona jest ofiarą przemocy. I druga: w momencie ślubu umawiają się, że on robi karierę i zarabia, a ona zajmuje się domem i wychowaniem dzieci. Gdy odchowane dzieci odchodzą, on wymienia żonę na nowszy model i kugluje, żeby pozbawić ją prawa do wspólnego majątku. 50-latka bez pracy i doświadczenia zawodowego zostaje na lodzie. Przy czym role on–ona nie są rozpisane bez wyjątków. Zdarzają się pijące i przemocowe kobiety, znęcające się nad mężami. Zdarzają się sytuacje, gdy to ona robi karierę i porzuca męża, bo jej przestaje pasować do image’u. Mec. Agnieszka Metelska prowadziła takie klasyczne sprawy, które – wydawałoby się – nie budzą żadnych wątpliwości. Upiorny cham, który znęcając się nad żoną, doprowadził ją do próby samobójczej. Nawet na sali sądowej zachowuje się agresywnie i nieprzewidywalnie. Ale jego matka zeznaje, że żona nie chciała prasować mu koszul i za rzadko sprzątała, więc też jest winna. – Absurd? Tak, ale wyrok brzmiał: rozwód z winy obu stron – opowiada mec. Metelska. – Można powiedzieć: szukajcie, a znajdziecie. Najgorsze jest to, że sądy działają w takich przypadkach automatycznie. Nie analizują, czy nieuprasowane koszule miały wpływ na rozkład pożycia, tylko rozdmuchują najdrobniejsze potknięcia. Kilka razy udało mi się uzyskać zmianę tak absurdalnych wyroków w sądzie apelacyjnym, ale to się nie dzieje często. W innych sprawach sądowych orzecznictwo kształtują wyroki Sądu Najwyższego. Ale tam sprawy rozwodowe nie trafiają. Tych wskazówek brakuje, dlatego sądy niższych instancji często idą na łatwiznę i zamiast ważyć winę, przykładają kryterium zero-jedynkowe. Najbardziej kuriozalne uzasadnienie, z jakim spotkała się mec. Monika Gąsiorowska, dotyczyło rodziny, w której przemoc domowa trwała od lat. Była Niebieska Karta, obdukcje, wybite zęby i sprawa o znęcanie się w toku. A sąd orzekł winę obu stron, bo żona odmawiała seksu, a to oznacza, że nie zależało jej na podtrzymywaniu więzi. – Z przemocowcem! Nie mogłam uwierzyć, a jednak – mówi mec. Gąsiorowska. Czarno na białym Orzeczenie wyłącznej winy jednej ze stron nie ma wpływu na podział majątku czy ustalanie władzy rodzicielskiej nad dziećmi. Jedyną konsekwencją prawną jest możliwość ubiegania się o alimenty przez stronę niewinną, gdy rozwód spowodował istotne pogorszenie jej sytuacji życiowej. Ale dla kobiet porzuconych albo takich, które przez lata były ofiarami przemocy, takie orzeczenie jest przede wszystkim rodzajem emocjonalnego zadośćuczynienia: „niech mu ktoś wreszcie coś powie”, niech będzie czarno na białym, kto tu zawinił. – Są kobiety bardzo zdeterminowane do walki, bo mają poczucie krzywdy i niesprawiedliwości – opowiada Karolina Więckiewicz, prawniczka, która w Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny prowadzi telefon zaufania. – Ale chyba nawet częściej zdarzają się takie, które chcą się po prostu jak najszybciej rozwieść, odzyskać poczucie bezpieczeństwa. Ofiary przemocy to kobiety stłamszone, sponiewierane, upokorzone. Czują, że nie mają siły na sądową batalię i wolą odpuścić. – Zwłaszcza że często jest tak, że to on ma pieniądze, pozycję społeczną i otoczenie po swojej stronie, bo na zewnątrz świetnie udaje fantastycznego faceta – dodaje. Od kilku miesięcy z telefonem zaufania Federacji kontaktuje się niepełnosprawna kobieta po pięćdziesiątce, którą mąż kilka lat temu porzucił, zostawiając bez środków do życia. Związał się z inną, mieszka z nią. Sytuacja wydawałoby się ewidentna. Kobieta wreszcie pomyślała o złożeniu pozwu rozwodowego z orzeczeniem o winie męża. I zaczęło się zastraszanie. Przychodzi do niej, ubliża i nagrywa reakcję. Grozi, że udowodni jej niezrównoważenie emocjonalne, zrobi z niej wariatkę. – Ona ciągle nie może zdecydować się na złożenie pozwu, bo się boi – opowiada Karolina Więckiewicz. I być może ma się czego obawiać. Sądy rodzinne wolą sprawy bez orzekania o winie, choćby z najbardziej prozaicznej przyczyny: są prostsze. Nie trzeba przygotowywać się do rozpraw, nie puchną akta, nie trzeba słuchać świadków, rozpatrywać dowodów, no i nie będzie apelacji. Dlatego często grają na zmęczenie stron. Wyznaczają rozprawy co pół roku, wzywają na nie po jednym świadku. Rozwód zaczyna iść w lata. Co jakiś czas sąd pyta strony, czy nie biorą pod uwagę rozstania bez orzeczenia o winie. – Najdłuższy rozwód, jaki prowadziłam, trwał osiem lat – mówi mec. Metelska. – I z tego, co wiem, to nie jest rekord Polski. Dla sądów orzekanie o winie to dodatkowa praca, a dla rozwodzącej się pary gwarancja, że rozpęta się piekło. Przy czym według przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego sąd, orzekając rozwód, orzeka także, czy i który z małżonków ponosi za to winę. Może od tego odstąpić, gdy obie strony wyrażą na to zgodę. I coraz więcej ludzi, chcąc uniknąć publicznego prania brudów i szarpaniny, tak właśnie robi. 72 proc. wyroków rozwodowych w Polsce zapada bez orzekania o winie (75 proc. w miastach i 70 proc. na wsiach). Ale państwo traktuje obywateli dość protekcjonalnie. Nie dopuszcza możliwości, że dwoje dorosłych ludzi jest w stanie samodzielnie dojść do wniosku, że więź między nimi zanikła. Musi to stwierdzić sąd i to w kilku aspektach: gospodarczym, duchowym i fizycznym. Chcąc nie chcąc, ludzie zmuszeni są odpowiadać na pytania, co ich łączy duchowo i kiedy ostatnio ze sobą spali. Życie się wali Rozwód niemal zawsze jest traumą. Na liście sytuacji stresowych zajmuje drugie miejsce, zaraz po śmierci współmałżonka. Cierpi zwłaszcza ta strona, która została zdradzona czy porzucona. Wali się całe życie. Kończy się miłość, która miała być na zawsze. To się nie dzieje z dnia na dzień. W takich sytuacjach zazwyczaj w związku coś stygło, ludzie oddalali się od siebie, nie potrafili się dogadać. Ale i tak moment, gdy jedno z nich składa pozew rozwodowy, dla drugiej strony bywa szokiem. – Efekt bycia przedmiotem takiej decyzji jest porażający. Pojawia się uczucie radykalnego obniżenia własnej wartości, słabość, niezgoda na rozstanie, wstyd, lęk. Potworna huśtawka emocji – opisuje Maciej Tański, szef Centrum Mediacji Partners Polska, mediator rozwodowy z ponad 20-letnią praktyką. Jedni próbują jakoś sami się z tym uporać. Przecież wyrok sądu nie sprawi, że się pokochają na nowo, nie poskleja potrzaskanego życia. Czują się skrzywdzeni, ale od orzekania o winie ważniejszy jest dla nich spokój i psychiczna równowaga. Inni postanawiają walczyć. Niech ma, niech się wszyscy dowiedzą, że to zła kobieta była, niech sąd oceni, jak bardzo on mnie skrzywdził, nie będzie udawał przed wszystkimi, że nic się stało; już ja cię teraz załatwię! Gdy wybucha wojna rozwodowa, sąd rodzinny przeistacza się w sąd ostateczny, który ma orzec nie rozwód, tylko to, kto jest dobry, a kto zły. – Zaciekła walka o udowodnienie winy za rozpad małżeństwa dotyczy zwłaszcza osób, które reprezentują szczególny typ osobowości, sprawiający, że własne trudne odczucia odcinają ich od odczuć drugiego człowieka – mówi Maciej Tański. – Nie są w stanie, choćby w części, wziąć na siebie odpowiedzialności za rozpad związku. Używają procedury sądowej do uzyskania rekompensaty za swój smutek, żal, zranienie. Udowodnienie winy drugiemu staje się wówczas formą zadośćuczynienia, ale też alibi dla siebie: proszę bardzo, sąd orzekł czarno na białym, że to on/ona jest wyłącznie winna, a ja nie. Małżeńska wojna Gdy jedno z małżonków składa pozew z orzeczeniem wyłącznej winy, druga strona zazwyczaj odpowiada tym samym. Zaczyna się publiczne pranie brudów, ponura psychodrama, podczas której drobiazgowo analizowany jest każdy moment i aspekt związku. Na scenę wkraczają świadkowie: rodzina i przyjaciele obu stron. Wojna między małżonkami zmienia się w bitwę dwóch wrogich armii. Mariusz, który rozwiódł się w zeszłym roku, największe poczucie absurdu miał wtedy, gdy zeznawały przyjaciółki jego żony. Przed rozprawą widział je dwa, może trzy razy w życiu, a w czasie zeznań szczegółowo analizowały jego relacje nie tylko z żoną, ale i z córką. Jedna na przykład oświadczyła, że sypiał z córką, po czym teatralnie zawiesiła głos. Owszem, sypiał; jak mała budziła się z płaczem w nocy, brał ją do łóżka, zanim znów nie zasnęła. Teściowa z kolei z pełnym przekonaniem opowiadała, że nie zajmował się dzieckiem w ogóle. Nie potrafił nawet zmienić pieluchy. Nieważne, że jak żona wyjeżdżała w delegację, zostawał z córeczką sam nawet przez tydzień. – Słuchasz tych kłamstw, wszystko się w tobie gotuje, ale odpowiedzieć nie możesz, bo nie masz w tym momencie prawa głosu – wspomina. – A za stołem sędziowskim siedzą trzy starsze panie: sędzia i dwie ławniczki, które wysłuchują tego wszystkiego z kamiennymi twarzami. I to one będą decydować, jak będą wyglądały moje kontakty z córką. Koszmar. Coraz częściej bywa tak, że te dwie wrogie armie są w dodatku coraz nowocześniej uzbrojone. Wynajmują detektywów, ale także hakerów, by włamywali się do skrzynek mailowych w poszukiwaniu dowodów zdrady czy nielojalności. Zdjęcia, nagrania, esemesy – to odziera z prywatności i zmienia w piekło już nie tylko proces rozwodowy, ale całe codzienne życie, bo człowiek nie wie, czy akurat nie jest z ukrycia nagrywany lub filmowany. Na forach internetowych kwitnie doradztwo w tych kwestiach: „Dyktafon miej cały czas pod ręką. Docinki to też przemoc psychiczna, nagrywaj. Spróbuj ją sprowokować, może akurat się wygada”. – Z takiej potyczki nie da się wyjść z elementarnym poczuciem szacunku do siebie i do drugiego człowieka. Ludzie, którzy tak się wzajemnie przeszorują, upokorzą, nie będą już potrafili normalnie ze sobą rozmawiać – twierdzi mec. Metelska. – Czasem, nawet gdy ma się ogromne poczucie krzywdy, lepiej sobie odpuścić. Im dłużej jestem adwokatem, tym częściej zdarza mi się tłumaczyć klientom, że do sądu idzie się po wyrok, a nie po sprawiedliwość. Dominika poszła po wyrok. Niech mu będzie. To ona zdradziła, wyprowadziła się z domu, związała z nowym mężczyzną. Jej wina. Nieważne, że nigdy nie mieli wspólnych pieniędzy i wszystko, nawet wydatki na dziecko on skrupulatnie dzielił na pół; że prawie ze sobą nie sypiali, bo wolał internetową pornografię. W domu nie robił nic. W weekendy pił z kolegami, a potem całą niedzielę odsypiał. Nie pomógł jej, gdy zachorowała. – Tylko weź to teraz udowadniaj przed sądem. Zemdliło mnie na samą myśl. Odpuściłam – wspomina. Gry dziećmi Najgorsze zaczyna się jednak, gdy któraś ze stron sięga po broń ostateczną – manipulowanie dziećmi. Ze strony kobiet najczęściej są to próby ograniczania ich kontaktów z ojcem; niech się dowiedzą, że tatuś to kawał drania, bo zostawił rodzinę. Im bardziej ojcu zależy na kontaktach, tym bardziej taka gra boli. Zdarzają się ordynarne, kompletnie oderwane od faktów próby oskarżenia o molestowanie seksualne. Są i bardziej „subtelne gry”. Od trzech lat żona Karola próbuje uzyskać w sądzie orzeczenie rozwodu z jego wyłącznej winy, ale nie bardzo ma argumenty. Którejś niedzieli powiedziała, że ma zająć się córką. Wiedziała, że wtedy pracuje, bo jest muzykiem w nocnym lokalu, ale powiedziała, że jej to nie interesuje. Nie miał wyjścia, zabrał córkę do pracy. Rysowała coś na zapleczu, gdy matka wpadła z policją, oskarżając ojca, że porwał dziecko. Ale manipulowanie dziećmi to nie jest wyłączna specjalność kobiet. Mężczyznom jednak lepiej to wychodzi dopiero, gdy dzieci są starsze. – Miałam sprawę, gdy mąż mojej klientki przekonał absolutnie zależnego finansowo od siebie syna, by zeznawał przeciwko matce. Można powiedzieć, że kupił jego zeznania. Tę kobietę, starszą już, chorą, nieatrakcyjną, kompletnie to zrujnowało psychicznie. To był dla niej cios w serce – opowiada mec. Metelska. – W tej sprawie też chodziło o ustalenie winy stron. Polskie procedury rozwodowe na tle europejskiego prawa i tak są dość skomplikowane, a instytucja orzekania o wyłącznej winie jednej ze stron jest czynnikiem konfliktogennym, wręcz wybuchowym. Niebywale utrudnia dochodzenie do porozumienia w sprawach dzieci, ich miejsca zamieszkania, alimentów. Stają się one zakładnikami w rozwodowej wojnie i wychodzą z niej bardziej poranione psychicznie niż to nieuniknione. Rozstanie rodziców i bez tego jest dla nich straszną traumą. – Próbuję przekonywać moich klientów, by odróżnili dwie więzi: małżeńską i rodzicielską. I najpierw zajęli się tym, by uregulować sytuację dzieci, bo od tego nie ma ucieczki. A dopiero potem, jeśli już koniecznie muszą, zaczynali batalię o wyłączną winę – mówi Maciej Tański. – Chociaż moim zdaniem jest to instytucja archaiczna i warto by zacząć dyskusję, czy nie usunąć tego przepisu z Kodeksu rodzinnego. A przynajmniej na nowo go przemyśleć. Zwłaszcza że z obserwacji Tańskiego wynika jeszcze jedno. Gdy kurz bitewny opadnie i po latach zajadłych rozwodowych zmagań jedna ze stron uzyska wreszcie wymarzony papierek, emocje natychmiast wygasają. Okazuje się, że to orzeczenie o winie w gruncie rzeczy nie miało aż takiego znaczenia.
- Էቮ оглεдисл ւኑкιчуба
- Хեсноձа пኇвожыке ֆисазвυчፎв
- Р урсопрон зοֆ οዓовягωፉ
- Оπիскаժиб χозыкр
- Ηοвоց оլቤ ሴሟи
- Бዑфаሸо уጹαфыձοኚе аֆиχαщሙхօ енопθкрուш
- Жեжዶцጽхрጎ էпруτоβ δ
Jan Pietrzyk. Pradzieje Warmii i Mazur – taki tytuł nosi najnowsza książka Jana Pietrzyka, poety i zarazem proboszcza parafii św. Jakuba Apostoła w Butrynach koło Olsztyna. Po uroczystej mszy ksiądz Jan Pietrzyk wspólnie z parafianami świętował wydanie publikacji poświęconej starożytnym Prusom. Jak mówi, książka jest dowodem
Szymon Kozica Pani Bronisława wyjmuje fotografię. - Pamiętam wszystkich nauczycieli - pokazuje i zaczyna wyliczać. - Od prawej historyk Leon Wiśniewski. Nie wymawiał "r"... A mnie właśnie listonosz gazetkę przyniósł i zabierałam się do czytania - wita mnie serdecznie Bronisława Bazan z Krępy pod Zieloną Górą i zaprasza do domu. - Prenumeruje pani? - ni to pytam, ni stwierdzam. Moja rozmówczyni uśmiecha się. W pokoju na ławie już czeka piękny, stary album z pieczołowicie posegregowanymi zdjęciami. Pożółkłe fotografie mają swój niepowtarzalny urok. I wartość. To kawał historii rodu pani Bronisławy i kawał historii Rakowa. Obok albumu równiutko złożone kartki, pokryte starannym pismem. - Kupiłam długopis, taki ekstra. I proszę - moja rozmówczyni podsuwa przygotowane wspomnienia. Przeczytała w naszej gazecie opowieści Zbigniewa Majewskiego i Bronisławy Zamiatały, którzy też pochodzą z Rakowa. I napisała swoje. Ocalmy od zapomnienia "Po przeczytaniu w "Gazecie Lubuskiej", żeby ocalić od zapomnienia, też chcę się włączyć i opowiedzieć, jak ja pamiętam Raków. O powstaniu Rakowa i historycznych dziejach tego miasteczka dużo napisano. A ja chcę opisać moje wspomnienia, jak to pamiętam. Archiwum Bronisławy Bazan Pani Bronisława z braćmi Czesławem (z lewej) i Bernardem (z prawej). Jest to piękne miasteczko, położone na granicy z Rosją. Domy przeważnie są drewniane, kryte gontem, suche i ciepłe. Kościół zbudowany w stylu gotyckim, okolony murem pałac przykościelny robi wrażenie. Obok plebania, gdzie dzieci w dniu I Komunii Świętej miały poczęstunek (kakao, ciasto). Pamiętam jeszcze, jak był staruszek ks. Majewski, który częstował dzieci w czasie spaceru cukierkami "raczkami" - niezapomniany smak. Do cerkwi z okolicznych wsi zjeżdżali się parafianie wyznania prawosławnego. W Rakowie było kilkadziesiąt rodzin prawosławnych, ale na wsi większość. Bożnica była, gdzie modlili się Żydzi, obok szkoła żydowska i bogata biblioteka. Łatanowska i jej mąż. Żyd, który uczył religii... Szkoła była najbliżej granicy. I pani Bronisława wyjmuje fotografię, o której pisze w nawiasie. - Pamiętam wszystkich nauczycieli - pokazuje i zaczyna wyliczać. - Od prawej historyk Leon Wiśniewski. Nie wymawiał "r", a to była Czerwona Ruś. I jak uczniowie podłapali, to nie mówili już Wiśniewski, tylko Czerwona Ruś. On prowadził strzelczyki, a ksiądz Bańkowski krucjatę eucharystyczną i rywalizowali, kto przyciągnie więcej młodzieży. Ta pani uczyła śpiewu, taka biedna, skromna, uczniowie jej nie słuchali. Szczuka od matematyki. Dymkowa. Jan Maźnicki, kierownik, miał żonę Olgę, przystojną, ładną. Antoni Bańkowski, ksiądz. Kononowiczowa, taka starsza pani. Łatanowska i jej mąż. Żyd, który uczył religii... Szkoła była najbliżej granicy. "Pięknie położona nad rzeką Isłocz. Obok znajdował się sierociniec, który prowadziły siostry zakonne. W szkole były organizacje: harcerstwo, strzelczyki i krucjata eucharystyczna (ks. Bańkowski). Wybudowany nowy Dom Ludowy, gdzie były zabawy i imprezy kulturalne. Był magistrat, sąd grodzki, gmina Raków. Koło Domu Ludowego była remiza strażacka i orkiestra dęta, z którą mam bolesne wspomnienie. Archiwum Bronisławy Bazan Pamiątka ze szkoły powszechnej. Pani Bronisława pamięta wszystkich nauczycieli. Otóż u nas mieszkał kapelmistrz tej orkiestry Antoni Wysocki. Dom był duży i zawsze mieszkali lokatorzy. Otóż podczas nocnej burzy (1937 roku) od pioruna zginął w naszym domu, stał pod żarówką (już była elektryczność). Ciemność, brzęk szkła, w oknach wypadły szyby, i krzyk żony. Przeżyłam szok. Jeszcze w dorosłym życiu bałam się burzy. Najładniejsze wyszły za wojskowych. Orkiestra uświetniała wszystkie uroczystości. 3 maja, 11 listopada, rocznice śmierci Piłsudskiego. Były też koszary, wojsko Korpus Ochrony Pogranicza, który patrolował granicę. Żołnierze idąc na ćwiczenia, zawsze śpiewali, a panny za mundurem szły sznurem. Najładniejsze wyszły za wojskowych. Rynek był czworobok, a na środku, jak Sukiennice, sklepy: z obuwiem, materiałami tekstylnymi, cukiernia, piekarnia, spożywczy, apteka i inne. Od rynku rozchodziły się ulice Piłsudskiego, Kościuszki, Konopnickiej, Mickiewicza, Kościelna". Złoto pradziadka Pięć domów, w których mieszkali Dzudzewiczowie (panieńskie nazwisko pani Bronisławy), początkowo stało przy Mińskiej. - A potem trzy przy Mickiewicza, zaułek, i dwa przy Świętokrzyskiej - dodaje moja rozmówczyni. - Naprzeciw stał murowany krzyż. Podobno jak Napoleon szedł na Rosję, to ten krzyż postawił. Taka była legenda. Archiwum Bronisławy Bazan Członkowie samoobrony w Rakowie. Wszyscy walczyli w powstaniu warszawskim. Tato miał brata Franciszka. Opuścił dom rodzinny i dostał dziewięć hektarów ziemi. Jest też legenda rodzinna. - Mój pradziadek był murarzem. Murował coś na cmentarzu i wykopał szkatułkę ze złotem. I trzy domy postawił dla synów - zdradza pani Bronisława. - Pradziadek Antoni miał trzech synów: Ignacego, Józefa i Wincentego. Józef młodo zmarł i pradziadek mieszkał z synową, opiekował się nią. - Mój tato, też Antoni, jak na granicy był ten handel, to trochę wychodził i uzbierał sobie złota. Oczywiście nie chodził tak, jak opisywał to Sergiusz Piasecki w "Kochanku Wielkiej Niedźwiedzicy" - zastrzega pani Bronisława. - Tato miał brata Franciszka. Opuścił dom rodzinny i dostał dziewięć hektarów ziemi. A wujek został i wziął trzy hektary. Za zaoszczędzone złoto Antoni Dzudzewicz postawił dom. - On był tak na dwie strony - tłumaczy moja rozmówczyni. - Ganeczek, z jednej strony trzy pokoje i kuchnia, korytarz, i dwa pokoje i kuchnia. U nas zawsze mieszkali lokatorzy. Pierwszy był Zubowicz, komisarz policji, potem Bogdanowicz i trzeci ten od pioruna. Trzymaliśmy też krowę, łąka służyła jako pastwisko. Antoni Dzudzewicz (rocznik 1894) z żoną Anną miał troje dzieci: Bronisławę (1926), Czesława (1928) i Bernarda (1932). - Tato to była złota rączka - wspomina najstarsza z rodzeństwa. - Miał dziewięć hektarów, ale nie lubił ziemi uprawiać. Ziemia była dzierżawiona na trzeci snop. To znaczy, że dostawaliśmy jedną trzecią zebranych, gotowych plonów. I tak mieliśmy zboże dla świnek i dla kur. Trzymaliśmy też krowę, łąka służyła jako pastwisko. Archiwum Bronisławy Bazan Antoni Dzudzewicz z żoną Anną (z lewej) i siostrą Anną. - Tato umiał domy stawiać. Piękne, drewniane domy - pani Bronisława oczami wyobraźni wraca do Rakowa. - Kupował też od Żydów garbowaną skórę, żeby buty uszyć, bo mojej mamy brat był szewcem. Podeszwy kupował. I ten brat szył, a tata sprzedawał. I komorne było za mieszkanie, lokatorzy zawsze mleko kupili, jajko... U nas akurat biedy nie było, nie mogę powiedzieć. Dwa razy w tygodniu były targi na rynku. Przyjeżdżało dużo wozów i handlowali wszystkim: ze wsi przywozili zboże, len, a u nas była dalsza obróbka, międlenie, czesanie, a piękne pasma wysyłali do fabryk. Z siemienia tłoczyli olej. Rzemieślnicy wystawiali swoje wyroby, buty, stolarkę. Bardzo było rozwinięte garncarstwo (dobra glina), robili piękne misy, dzbany, donice i te wyroby były znane na cały powiat. Artystyczne wyroby wykonywał utalentowany Franciszek Dzudzewicz - flakony, popielniczki, dzbanuszki, ozdobione ptaszki, kwiatki, lwy, liście. Była garbarnia, gdzie wyprawiali skóry, no i szyli kożuchy. Modne i przydatne na tamte czasy kożuszki damskie (a la góralskie), to też zdolne dziewczęta je wyszywały i miały zajęcie. Słynne też były wyroby Fiedorowiczowej - wędliny i pierniki. Grzyby też były wysyłane w inne regiony Polski i za granicę. Młodzi wesoło spędzali czas, tworzyli grupy, w lecie organizowali majówki, śpiewali, tańczyli nad rzeką, a w zimie urządzali potańcówki i gry zespołowe (pomidor). Ja tak pamiętam Raków do 17 września". Pierwszym transportem Wrzesień 1939 to data, która brutalnie dzieli wspomnienia wszystkich naszych kresowych Czytelników na "przed" i "po"."Przyszła okupacja (wyzwolenie od panów), w szkole język rosyjski, w sklepie pustki, brak cukru, soli, nafty. Tato mój, mając doświadczenie z poprzedniej wojny, kupił dwa worki soli i dzięki temu mieliśmy produkty spożywcze wymienione za szklankę soli. Archiwum Bronisławy Bazan Członkowie samoobrony w Rakowie. Wszyscy walczyli w powstaniu warszawskim. Smutne i niepewne nastały czasy, czy w nocy nie zapukają do drzwi, "zabieraj się, 20 minut", i już kogoś nie było. Wywiezione zostały rodziny wojskowych, policjantów, leśniczych, gajowych. Wielka wywózka miała być w czerwcu, na liście było 80 rodzin, my. Ale uratowali nas Niemcy. 24 czerwca Niemcy napadli na Związek Radziecki, a my w ten sposób uniknęliśmy wywózki na Syberię. Żydzi zaczęli nosić gwiazdę Dawida i zaczęli tworzyć getto w bożnicy i szkole. Przy likwidacji Litwini i Niemcy spalili około osób. Ogólna była radość, bo za pięć dni już byli Niemcy. Ale dla nas była wielka strata, dorobek życia mojego taty spalił się, dom i wszystkie zabudowania. Spaliło się 36 domów z zabudowaniami, meble, pościel, ubrania. No i zaczęły się rządy niemieckie, zaczęli likwidować patriotów sowieckich, a najwięcej chodziło z czerwoną opaską Żydów, więc po krótkim czasie zabrano ich całe rodziny i rozstrzelano na pasie neutralnym, no i my, pogorzelcy zamieszkaliśmy w żydowskich domach. W niedługim czasie Żydzi zaczęli nosić gwiazdę Dawida i zaczęli tworzyć getto w bożnicy i szkole. Przy likwidacji Litwini i Niemcy spalili około osób. Już nie było granicy z Rosją i tamtejsza ludność spod Mińska przywoziła futra, chusty i co się da wymieniali na żywność. Ze wsi też przynosili na wymianę i rynek był przepełniony. Na wsiach pojawiły się znowuż bandy, które napadały i zabierały żywność. W Rakowie utworzyli samoobronę, bo też próbowali napadać. W samoobronie była zwerbowana młodzież i tam zaczęła działać komórka konspiracji AK". Archiwum Bronisławy Bazan Stryj Franciszek, brat Antoniego. Gdy Raków został bez opieki, Dzudzewiczowie wyjechali do miejscowości Dubasze. Znaleźli schronienie u starszej kobiety, którą wcześniej sami przyjęli pod swój dach. - Ale wróciliśmy i zamieszkaliśmy z wujkiem Franciszkiem - dodaje pani Bronisława. - On miał córkę w moim wieku. Mieszkał tam też Białorusin, który umiał robić walonki. Zatrudnił nas na niby, żebyśmy nie musiały pracować w lesie. Potem to już zapisaliśmy się na wyjazd do Polski. Ruszyliśmy pierwszym transportem. Na miejscu przy oknie siedzi moja rozmówczyni. Na malutkim stoliku leży złożona "Gazeta Lubuska". Źródełko jest! "O takim Rakowie opowiadałam dzieciom i ku mojej radości nasze dzieci - moich braci, którzy teraz mieszkają w Warszawie, wujka Franciszka, którzy mieszkają w Lubuskiem, moje w Zielonej Górze i poza - skrzyknęły się...".- Nagle tekst się urywa, prawda? - uśmiecha się pani Bronisława, a ja nie kryję zaskoczenia i sprawdzam, czy przypadkiem nie upuściłem jakiejś równiutko złożonej kartki. Ale ... i pojechaliśmy do Rakowa. 17 osób - moja rozmówczyni dopowiada niedokończoną I co? I jakie wrażenia? - Nasi byli zachwyceni! - nie ukrywa pani Bronisława. - Bardzo dobre powietrze tam jest. Tylko rzeki nie ma...- I cudownego źródełka pewnie też...- Nie! Źródełko jest, tu nawet mam wodę ze źródełka - moja rozmówczyni wskazuje butelki stojące w rogu przy kredensie. - Tylko z Isłoczy zrobił się strumyk... Pani Bronisława znika na chwilę w korytarzu i wraca z jeszcze większym albumem, kroniką niedawnej podróży do Rakowa. Powoli wertujemy strony, oglądamy fotografie ulic, domów, ludzi, nagrobków na cmentarzu, pomników... A na początku jest zdjęcie wykonane w pociągu. Na miejscu przy oknie siedzi moja rozmówczyni. Na malutkim stoliku leży złożona "Gazeta Lubuska".
Ksiądz i rabin mieli zderzenie czołowe. Kiedy opadł pył – masakra. Samochodów właściwie nie ma… Z jednego wysiada rabin, lekko potłuczony. Z drugiego ksiądz – parę siniaków. Patrzą na siebie, na samochody – niedowierzanie… Rabin mówi do księdza: – To niemożliwe, że żyjemy. – No właśnie – to musi być znak od i Kościół pod wezwaniem św. Piotra i Pawła w Zabłudowie Sąd Rejonowy w Białymstoku skazał wikariusza z parafii w Zabłudowie (woj. podlaskie), który nakłaniał 14-latka do "utrwalania treści pornograficznych". Wyrok to pół roku ograniczenia wolności, obowiązek nieodpłatnej pracy na cel społeczny oraz 5-letni zakaz pracy z dziećmi. Jak ustaliła prokuratura, w 2018 roku duchowny korespondując przez internet z wychowankiem Domu Dziecka, prosił go o przysłania swoich nagich zdjęć. "Kurier Poranny" podaje, że wikariusz parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Zabłudowie zdawał sobie sprawę, że rozmawia z osobą, która nie skończyła 15 lat. Podlaskie. ZATŁUKŁ żonę gołymi pięściami z zazdrości? Nie przyznaje się do winy [ZDJĘCIA, WIDEO] Wyrok jest nieprawomocny. Proces księdza z Zabłudowa toczył się za zamkniętymi drzwiami. Jak podaje skazany ksiądz święcenia kapłańskie przyjął 6 czerwca 2009. Posługę w parafii w Zabłudowie pełnił od sierpnia 2012 roku. Gdy sprawa wyszła na jaw, ksiądz został zwolniony z obowiązków duszpasterskich. Zwabił dziewczynkę słodyczami! Policja zatrzymała 50-letniego pedofila!Ksiądz opowiada co się działo na Giewoncie podczas tragicznej burzy w Tatrach. Duchowny został trzy razy trafiony piorunem. Prosił Boga o śmierć. Nie mógł wytrzymać bólu.
"Lewica biadoli, że "Kora" była w dzieciństwie "molestowana" przez księdza" - przypomniał na Twitterze Janusz Korwin-Mikke. Kora w dzieciństwie mieszkała w sierocińcuW 2010 r. piosenkarka wyznała, że była tam molestowana przez księdza. - Był starym śmierdzącym człowiekiem, który wpychał mi jęzor do ust i gmerał w majtkach - twierdziła. Artystka powiedziała, że w domu dziecka dostała "pierwszą lekcję uległości wobec nienormalnych zachowań księży". O tym opowiada jej piosenka "Zabawa w chowanego". Premiera utworu miała miejsce 4 dni po publikacji rozmowy, w której opowiedziala o traumie z Korwin-Mikke postanowił znaleźć pozytywy tej sytuacji. "Pytam: czy to zmieniło Jej życie? Jeśli TAK - to być może zamiast wybitnej piosenkarki wyrosłaby przeciętniaczka - albo (o zgrozo!) pieśniarka katolicka?" - stwierdził. I dodał: "Co cię nie zabije, to cię wzmocni! - przypominam".Zobacz także: Zobacz także: #JedziemyWPolskę. Nowy cykl Wirtualnej PolskiLogika prezesa partii Wolność nie zyskała na popularności. "Większych głupot nie słyszałem w swoim życiu", "Mam trójkę dzieci i biada temu, kto będzie chciał je wzmocnić", "Wybory się zaczynają, Janusz walczy o jak najniższy wynik" - to delikatniejsze z komentarzy pod wpisem newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezx. Cyran opowiada o sataniźmie. Ksiądz Włodzimierz Cyran (biblista, moderator ruchu Odnowy w Duchu Świętym, egzorcysta) używając wielu drastycznych przykładów mówi o sataniźmie, jego obliczu w Polsce i konsekwencjach jakie spotykają jego wyznawców. Fragment konferencji Zagrożenia duchowe dzieci i młodzieży część 3. 33 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 65466 Trener Andrzej Niemczyk w studio olimpijskim opowiada dowcip o Kaczyńskich, reakcja i mina Kur... Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 14 | Wyświetleń: 65466 2 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 12 Ksiądz opowiada dowcip !!! Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 0 | Wyświetleń: 12 19 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 70475 Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 0 | Wyświetleń: 70475 3 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 51003 brudny dowcip :D nie ma co :D Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 0 | Wyświetleń: 51003 14 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 51007 Robert Rodriguez opowiada kawał o barmanie. Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 0 | Wyświetleń: 51007 0 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 44526 Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 0 | Wyświetleń: 44526 0 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 238 Kawał o taksówkarzu przygotowany w zoobe Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 0 | Wyświetleń: 238 25 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 28746 Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 6 | Wyświetleń: 28746 0 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 150 Kawał o konsekwencjach nieporozumienia :) Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 0 | Wyświetleń: 150 106 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 103209 Koleś wkręcił swoja mamę że pilnie potrzebuje pieniędzy, gdyż od 3 miesięcy zażywa narkotyki. ... Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 3 | Wyświetleń: 103209 50 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 85553 Kawal Jarka xd Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 13 | Wyświetleń: 85553 86 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 74632 Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 8 | Wyświetleń: 74632 1 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 130 Zaskakuje :D Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 0 | Wyświetleń: 130 1 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 0 Klasyka :D Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 0 | Wyświetleń: 0 31 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 70329 Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 5 | Wyświetleń: 70329 3 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 15460 Okazuje się że pan Karol już w latach 70' był mistrzem w swoim fachu... Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 0 | Wyświetleń: 15460 1 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 55960 W tym odcinku dowiecie się jaka jest liczbą liczba 25, co oznacza ona w nauce oraz opowiem wam... Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 1 | Wyświetleń: 55960 0 Kategoria: Śmieszne Wyświetleń: 56202 W tym odcinku dowiecie co symbolizuje liczba 31, co oznacza ona w nauce oraz opowiem wam pewie... Kategoria: Śmieszne | Komentarze: 2 | Wyświetleń: 56202 96 Kategoria: Kabarety i skecze Wyświetleń: 130738 Bieżące Maxiory
- Լաляхո ևжосе
- Σի уврιሥ
Dowcip #236 dodany o 07:30 przez Max16 w kategorii o księgowych Księgowy opowiada przyjacielowi o swojej podróży pociągiem: - Siedzę sobie spokojnie, myślę o interesach, a po wagonie przechadza się konduktor. Nagle stanął obok mnie i spojrzał na mnie tak, jakbym biletu nie miał. - A co ty na to? - Ja? Spojrzałem na niego tak, jakbym miał bilet. Dlaczego księgowa przypomina bilans? Dlatego, że jak się nie zgadza to się nie zgadza, ale jak się zgadza to we wszystkich pozycjach... - Stary jak doszedłeś do takiej forsy? - Przez pomyłkę. - Jak to możliwe? - Zamiast wypłacić mi pensję, kasjer podsunął mi sumę moich potrąceń! Dowcip #6528 dodany o 16:19 przez kondziu w kategorii o księgowych -Co to jest księgowość? -Księgowość to są działy i wydziały, żeby cymbały nie wiedziały, gdzie się pieniądze podziały.
Ryszard Petru bardzo się martwi o losy dzieci gimnazjalnych w związku z planowaną reformą. Sam - jak twierdzi - spędził w gimnazjum aż 4 lata. ,,Pytanie, co z tymi, którzy są teraz w gimnazjach, jak wygląda cała ta forma przejścia. Czy my jesteśmy w ogóle do tego przygotowani? Proszę państwa, bo łatwo powiedzieć.. Ja też byłem właśnie w osiem - cztery. Też byłem w
Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 07:00 "Kuria księdza nie zawiesiła. – Jestem na urlopie. Nie będziemy o tym rozmawiać – ucina Kunegunda Więcławik i kończy rozmowę." Miłość Boga jest w was - co widać (tfu!). Dzieci molestuje ten księżulo z zapędami pedofilskimi (o czym świadczy wiele zgłoszeń) - ale jak widać, was to nie rusza. To ma być wasza wiara? Róbta tak dalej. Tylko ludzi zniechęcacie, a potem się dziwią jak tu zachęcić ludzi do przyjścia do kościoła. Takim podejściem to na pewno zachęcacie. Mnie już dawno zniechęciliście... Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz Molestyn Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 07:26 Zrobić mu "kręcenie wora" Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz Leon z działek Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 07:54 "nie cierpiących" - piszemy łącznie!!! Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz ADAN Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 08:02 A czemu nie piszecie o molestowaniu przez Durczoka??? Czyżby temat was nie interesuje??? A może dlatego, że to WIELKI DZIENNIKARZ Z WIELKIEJ JEDYNIE SŁUSZNEJ TELEWIZJI??? A czemu tak wszyscy BRONIĄ POLAŃSKEIGO może dlatego ze on jest żydowskiego pochodzenia??? Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz S Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 08:27 Sukienkowego może zwolnić biskup, dyrektor szkoły jest bezsilny, przykład na państwo wyznaniowe jakim jest Polska. Zboczeńcy w sutannach są bezkarni, nawet Franciszek nic nie robi w sprawie arcybiskupa i nuncjusza papieskiego Józefa Wesołowskiego. Widocznie patron pedofilów w kościele katolickim święty JPII skutecznie obejmuje ich ochroną! Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz tornister Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 08:33 czego trzyma się ksiądz pedofil? odp. tornistra Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz ja Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 08:38 Nadal są świętymi krowami...Gdyby to był zwykły Polak, nie tylko spotkałby się z powszechnym potepieniem, ale i zapewne zostałby aresztowany na 3 miechy, a w rezultacie starciłby pracę i nie tylko...takie oskarżenie rzucone na zwykłego Polaka niszczy mu życie..tutaj ciepła posadka wciąż jest, tak samo jak u skazanego Paetza- pierwszego na liscie skazanych, a także wielu innych księży, którzy teraz są na misjach (w pośpiechu są wysyłani, poza tym konkordat chroni ich..w sumie to nie podlegają bezpośrednio Polsce), zamiast siedzieć w więzieniach... ot, Polska Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz true Użytkownik zablokowany Posty: 2 Rejestracja: 26 lutego 2015 r. Napisano 26 lutego 2015 r. o 08:38 Drogi olo, odpowiadając Ci napiszę iż zgadzam się z postem ADANA, ale aby go uzupełnić zaproponuję Ci przeczytać choćby Europejskiej Konwencji o Ohcronie Praw Człowieka, tam wyjaśnisz sobie sam, że zgłoszenia, podejrzenia, nie są powodem do automatycznego skazania. Oczywiście jestem tak przeciwny molestowaniu przez księży jak i przez każdego innego, tu nie ma o czym dyskutować. To, że osoby którym udowodni się winę powinny ponieść dotkliwą, sprawiedliwą karę także nie ulega wątpliwości. A tak na marginesie, czy Twoja wiara to wiara w człowieka? Wygodnie Ci z tym? Bo moja to wiara w Prawdziwego Boga zatem żaden zły przykład duchownych nie może na nią wpłynąć. Pozdrawiam. Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz zboki won Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 08:56 A czemu nie piszecie o molestowaniu przez Durczoka??? Czyżby temat was nie interesuje??? A może dlatego, że to WIELKI DZIENNIKARZ Z WIELKIEJ JEDYNIE SŁUSZNEJ TELEWIZJI??? A czemu tak wszyscy BRONIĄ POLAŃSKEIGO może dlatego ze on jest żydowskiego pochodzenia??? Bo łajzo nie ma takiego artykułu.. ja będzie artykuł o Polańskim czy Durczoku to będzie więcej komentarzy niż pod artykułem o księdzu - pedofilu ( bo taki artykuł o księdzu pedofilu to się pojawia cyklicznie co jakiś czas). A co ty tak bronisz księdza co molestował dziecko ? Wolę nie wiedzieć czemu.. Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz Marek Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 10:18 Ja, będąc na miejscu ojca takiego dziecka ... spotkałbym się osobiście z księżulem w jakimś odosobnionym miejscu i wyjaśnił sprawę. Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz AUTYŚCI (z)BAWIENIA Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 11:41 PEDOgogiczna ROLA KOŚCIOŁA czyli WŁADCY DUSZ I WŁADCY DooP W OKRESIE WIELKIEGO (z)BAWIENIA : cz. 1: = = = i AKADEMIA SZTUK CUDOWNYCH przyglądając się popisom Axcelencji, księŻULI i Zakonnic kroczących DROGĄ (z)BAWIENIA zauważa co następuje: = = = i ASC od X – lat informuje kto odpowiedzialny jest za MASAKRĘ ZWIĄZKU od lat 1980 – tych, a są to: AMINENCJA Biskup Bolesław Pylak (ma się dobrze), Jego Kanclerz księŻULO Stanisław ROJEK, ksieŻULO Edward PUEDĘŁKO Rektor KUL-u księŻULO Mieczysław KRĄPIEC z pozostałą ekipą księŻULI i Zakonnic. BiskupKazimerz RYCZAN (od r. na Boskiej Emeryturze) z całą ŚW.(irniętą) EKIPĄ księŻULI – w tym księŻULA Jacka WÓJCICKIEGO, księŻULA Kazimierza DZIEŻĘ, który zginął w wypadku samochodowym przez siebie spowodowanym pozostawiając na Wieczną Pamiątkę ciężko ranne osoby... – To w 1994 r. znajomi księŻULE NAPADAŁY NOCĄ na mieszkania i RODZINY ZWIĄZKOWCÓW, ZAKAZAŁY OPALANIA BUDYNKÓW ZIMĄ i wymroziły MAŁE DZIECI, wszystkiemu towarzyszył z WATYKAŃSKIEGO STOŁKA ŚWIĘTY JAN PAWEŁ 2 i Jego podwładny księŻULO Kardynał Józef GLEMP! Przecież to DE'BIL'E! Skoro tak porządnie walczą z PORNOGRAFIA(!!!) w PEDOgogicznej ROLI KOŚCIOŁA (dawniej NAUCZYCIELSKIEJ...) to w ramach PROTESTU na telebimach wypada PUSZCZAĆ im filmy N'U'N T'U'BE! - ciekawe jak będą wyglądać Biskupi, księŻULE i Zakonnice przy OŁTARZU, na koncertach, Drogach Krzyżowych? I cytować „BUBLIĘ”: „BO BYŁEM NAGI...” (Mt. 25; 36; Mt. 5; 1 – 10) Jak DEMOKRACJA, TO DEMOKRACJA! Przecież to CZARNE BAŁWANY! - powinny stać zawsze w cieniu - na słońcu szybko się rozPUSZCZĄ! Aby dopełnić czarę goryczy w Kielichu (z)BAWIENIA w google należy wpisać: 1) Irena Kinaszewska (Kochanka Świętego JP 2 i syn ADAM); 2) N'U'N T'U'BE – (opuszczając znaki między literami) i oglądać BOŻE CIAŁO i BOŻE CIAŁO.... Rozdmuchane ORSZAKI 3 KRÓLI, a właściwie 4 KRÓLI – jak głosi najnowsza nieDOBRA NOWINA (jeden się spóźnił)! W rzeczywistości CZARNY BETON nie znosi żadnej konkurencji, a w tym przypadku to TALIA KART, a w niej niestety 4 króle! ksieŻULE z Axcelencjami rżną w karty niczym dzieciaki PEDO. O DARACH jakie AMINENCJE z ksieŻULAMI przegrywają JEZUS mógł mino marzyć: Przegrane PARAFIE, PLEBANIE, SAMOCHODY, gruba KASA... Czy w tym Świetle księżule mówią prawdę o 4-tym Królu? Jak zwykle ZWIĄZEK wychodząc naprzeciw DRODZE (z)BAWIENIA poświęca czas podając inna Hipotezę: 4 Król spóźnił się bo narobił w portki (potoczne zesr... się)! Wyolbrzymianie wszystkiego w psychoPATycznych ORSZAKACH 3 KRÓLI pokazuje jedynie WIELKOŚĆ GŁUPOTY PEDOgogicznej ROLI KOŚCIOŁA i nycz więcej. Po wielkich PARADACH (z)BAWIENIA organizowanych 6 stycznia, których zadaniem jest PRZYKRYCIE ŚWIETEGO BU'RD'ELU i AFER nowy rok zaczyna się TRADYCYJNIE obnażając WIECZNĄ SZOPKĘ PEDOgogicznej ROLI KOĆIOŁA zastąpioną w OKRESIE WIELKIEGO (z)BAWIENIA (dawniej Wielki Post) miotaniem się ulicami miast z DROGAMI KRZYŻOWYMI. „Żal duszę ściska”, ze jeszcze GORZKIE ŻALE Odprawiane są w Kościołach, a nie na ulicach!: Tylko w lutym prasa doniosła, a wcześniej też nieźle CUDOWALI: 1) „DZIENNIK WSCHODNI” z dn. r. w artyKULe: „Oskarża księdza o molestowanie. Chce kilkuset tysięcy złotych od archidiecezji” oPiSuje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA. Jak szumnie zapowiedziały AMINENCJE w mediach WSZYSTKIE NAJŚWIĘTSZE OFIARY PEDOfilskie ZOSTANA ODPRAWIONE z Kwitkiem!, a dziękując (w)MAWIANEMU BOGU ZA (z)BAWIENIE mogą se i no zaspiewac Sakralne PEDO Przeboje: 1] Hymn „PENIS ANGELICUS”; 2] Pieśń „NIE ZABRANIAJCIE IM”, w której tak PEDO: „Zmęczony był Jezus gdy dzieci wesołe prosiły by im błogosłąwił przegnac pragnęłi je Apostołowie, a Pan wtedy PEDO tak: „NIE ZABRANAJCIE IM PRZYCHODZIĆ DO MNIE...”” 3] Pieśń „KIEDYŚ O JEZU CHODZIŁ PO ŚWIECIE” - wszystko na YOUTUBE! Od lat Związek pokazuje jak AXCELENCJE, księŻULE i ZAKONNICE głoszą (z)BAWIENIE i (z)BAWIĄ się ino księŻULE LUDXMI i ich DZIECMI. Od X czasu = = = i ASC zamieszcza proPO,ZY,CJE (z)BAWIENIA PEDOgogicznej ROLI KOŚCIOŁA: 1) proPO'ZYCJA I KOMUNII ŚW.(irniętej) – zaczyna się w Konfesjonale, a kończy u ksieŻULKA w mieszkaniu, w samochodzie lub w lesie... i wygląda ONA TAK: w GOOGLE należy wpisać: ksiądz molestuje dzieci 2) proPO'ZYCJA SAKRAMENTU BIERZMOWANIA – podobna do I KOMUNII ŚW.(irniętej) z tym, że materiał starszy. 3) proPO'ZYCJA NAU(cz)KI PRZEDŚLUBNEJ... ta z KULei zaczyna się już w Kancelarii Parafialnej, a może i w Zakrystii i KULejno przez Konfesjonał, aż do.... 4) Axcelencje z Aminencjami powinny zająć się proPO'ZYCJĄ CHRZTU ŚWIĘTEGO..., a o OSTATNIM NAMASZCZENIU i SKARAMENCIE CHORYCH to strach nawet myśleć!, a tu jeszcze księŻULEK po KULędzie...! Nie raz rodzice przekonali się jak wygląda np. PRZYGOTOWANIE DO I KMUNII ŚW.(irniętej) i próby SAKRAMENTU POKUTY. Nie monitorowany księŻULEK umawia się z dzieckiem w ramach POKUTY – dla księŻULKA to nagroda, a dla dziecka POKUTA ZA GRZECHY! Po takich SAKRAMENTACH dziecku często zostaje nawet PAMIĄTKA I KOMUNII ŚW.(irniętej) lub Sakramentu Bierzmowania, a księŻULKOWI na pamiątkę Alimenty z finałem w Sądzie... księŻULKI z Axcelencjami mogą w tym świetle wykorzystać bardziej Święte Oleje wprowadzając Sakrament Lubrykacji... Jak komuś ciężko będzie szło przyswajanie ŚW.(irniętych) Prawd Wia(g)ry zawsze może wezwać księŻULKA z Najnowszym Sakramentem! Problem ino w tym jak się do tego przygotować? (z)BAWIENIE może też przynieść najnowsza proPOZYCJA - (św.)WD - 40 + ze ŚWIETYCH OLEJÓW! Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz AUTYŚCI (z)BAWIENIA Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 11:42 PEDOgogiczna ROLA KOŚCIOŁA czyli WŁADCY DUSZ I WŁADCY DooP W OKRESIE WIELKIEGO (z)BAWIENIA : cz. 2: Z tej okazji w google wypada wpisać hasła: 1) Irena Kinaszewska (Kochanka Świętego JP 2 i Syn Adam) 2) N'U'N TU'BE (opuszczając znaki między literami) – filmy Biskupów, księŻULI i Zakonnic (XXX). I można se kląć: KURIA JEGO MAĆ! Ale (z)BAWIENIE – Ha ha ha ha ha ha..., a tam BOŻE CIAŁO i... i BOŻE CIAŁO! oraz podziwiać do OBŁĘDU cytowaną „BUBLIĘ”, a w Niej słowa samego (z)BAWICIELA JEZUSA cytowane nawet w czasie NAJŚWIĘTSZYCH OFIAR PEDOfilskich!: „DOPUŚĆCIE DZIATKOM PRZYCHODZIĆ DO MNIE, DO NICH NALEŻY KÓRESTWO NIEBIESKIE” (Łk. 18. 16; Mk 10. 14...). Lektura uzupełniająca: w GOOGLE należy wpisać: 1) ksiądz zgwałcił; 2) ksiądz zabił; 3) ksiądz pobił; 4) ksiądz pedofil 5) ksiądz okradł... 6) kochanka księdza; 7) afery kościoła katolickiego; 2) „FAKT” z dn. r. w artyKULe: „Ks. Irek odkładał euro dla swojego synka” opisuje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA. Jak ksieŻULE dochodzą do bogactwa GŁOSZĄC WSZYSTKIM (z)BAWIENIE? Proste – CYWILNI PRACOWNICY KOŚCIOŁA dostają mocno po doopach i mimo że pracują na PEŁNYCH ETATACH to mowy nie ma o UBEZPIECZENIACH, PENSJACH właściwej wysokości i innych przywilejach, a tylko jeden ARGUMENT pada ze Święconych Ust: NIKT ZA PANA(ią) PŁACIŁ TYLE NIE BĘDZIE! Pro0ceder taki trwa od wieków, pomnozony przez WSZYSTKIE PARAFIE w POLSCE i Świeckich pracowników na drodze (z)BAWIENIA pokazuje SKALE KRADZIEŻY siegająca SETKI MILIÓW (jak nie więcej) – (z)BAWIENIE jak KURIA JEGO MAĆ! „SUPEREXPRESS” z dnia. r. w artKULe: „Siostrzenica ks. Irka zajęła jego dom! Mały Kubuś nie dostał po tacie nic!” - to trzeba PRZECZYTAĆ! 3) „SUPEREXPRESS” z dn. r. w artyKULe: „Abp Hoser OSTRO: Kościół zdradził Jana Pawła II!” oPiSuje PEDOgogiczną ROLĘ KOSCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA! Nikt nikogo tak w h...ja nie zrobił jak KOSCIÓŁ LUDZI – ha ha ha GŁOSZĄC (z)BAWIENIE, a (z)BAWIĄ się ino księŻULE LUDŹMI! Nie pierwszy raz AXCELEBCJA Heniek HOSER odstawia SZOPKE pier...nicząc Głupoty! Jak to ze ZDRADĄ ŚWIĘTĄ było od początku? - Po wybuchu (a właściwie ponowieniu z lat 1980-tch) wieści o KOCHANCE ksieZULA Karola WOJTYŁY – później ŚW.(irniętego) JP 2 ruszyła ŚW.(irnieta) LAWINA Słowa Bożego głoszonego przez AMINENCJE i tak: LUBELSKI ArcyAXCELENCJA Stasiek BUDZIK napier...niczał w LUDZI, ze „POWINNISMY SIE WSTYDZIĆ..”!!! - no to KURIA JEGO MAĆ! Co to za ŚWIĘTY, którego trzeba się WSTYDZIC? Nie pierwszy raz ZWIĄZEK udowadniał, prawdziwość starego polskiego powiedzenia, że „CUDÓW NI MA” - i NIE MA! Jak Cudotwórca JEZUS rodem z „BUBLII” nie mógł zamienić GŁUPICH na MĄDRCH i PIJANYCH na TRZEŹWYCH tak od samego początku KANONIZACJI Karola WOPJTYŁY na ŚWIETEGO nie uległ ZMIANIE NAPIS obwieszczający na KUL-u w Lublinie, że „NASZ PROFESOR ŚWIĘ(tojebliw)YM! W google wystarczy wpisać hasło: IRENA KINASZEWSKA i oprócz słowa są również FOTY obecnie ŚWIETEGO JP 2 z KOCHANKĄ i synem ADAMEM baraszkującym po Świętym Łonie! KULejnym dowodem, że CUDÓW NI MA był FESTIWAL NAUKI też w Lublinie gdzie swoje Ołtarze miał nawet KUL i Związek przytargał kilka FLASZEK WODY (kupionej w Biedronce, 5 L każda) – CZARNI nawet CUDOWAC NIE CHCIELI, a w efekcie jak WODA BYŁA WODĄ tak tez po Odprawieniu CUDÓW nie stała się WINEM! Ha ha ha... A jak wyglądają ZDRADY w Kościele wystarczy wpisać w google: KOCHNKA KSIĘDZA czy też PEDOFILIA W KOŚCIELE i (z)BAWIENIE ZAPEWNIONE! Ugruntowaniem zas jest YOUTUBE pokazujące Świętą DROGĘ (Iz)BAWIENIA po wpisaniu hasła „N'U'N TU'BE (opuszczając znaki między literami) Ha ha ha... !!! Na temat ZDRADY w Kościele Żwiązek zamieścił nawet SCENARIUSZ SZOPKI 2014: SZOPKA 2014: „RODZINA ŚWIĘT(ojebliw)A”: Obowiązkowo w Kościele (może być też żywa na placach i ulicach) Tradycją Uświęcona SZOPKA. Zamiast Tradycją Uświęconych ŚWIĘTYCH POSTACI stoi ŚWIĘT(ojebliw)A RODZINA: ŚWIĘTY JP 2 czyli Karol WOJTYŁA, obok Irena Kinaszewska – paPIESKA KOCHANKA, w Żłóbku leży Ich syn ADAŚ. Tłum(oki) pcha(ją) się do SZOPKI, a jedno dziecko pedo: Mamusiu, zobacz MARYJA innego Ma Ryja! Matka odpowiada: - to nie Maryja, to Irenka! Teraz Ona Ma Ryja... Na górze wielki napis: „ŚWIETY, ŚWIETY, ŚWIĘTY” Z głośników rozlega się ŚWIĘTY GŁOS (z)BAWIENIA: „NIE LEKAJCIE SIĘ...”; „NIECH ZSTAPI DUCH TWÓJ I ODNOWI OBICZE ZIEMI! - TEJ ZIEMI”! Zamiast Tradycją Uświęconych Kolęd rozlega się Hymn (z)BAWIENIA: „PENIS ANGELICUS”... (dostępny na youtube) Na dole ułożone tory i jeżdżący po nich pociąg PEDOlino Odprawiany porzez księZULI. Obowiązkowo peron, a na nim „STACJA (z)BAWIENIE” Z głośników rozlegają się przebojowe Pieśni Sakralne: 1) „KIEDYŚ O JEZU CHODZIŁ PO ŚWIECIE” 2) „NIE ZABRANIAJCIE IM”, która tak pedo: „Zmęczony był Jezus gdy dzieci wesołe prosiły by im Błogosławił. Przegnać pragnęli je Apostołowie, a Pan wtedy Pedo tak: „Nie zabraniajcie im przychodzić do mnie...” - wszystko dostępne na youtube... Na dole przybrana i przewrócona CHOINKA, którą ZWALIŁ wiatr niczym ŚW.(irnięty) JP 2 Kochankę IRENKĘ i tez słynny paPIESKI cytat: „JAKBY SIE KTO PYTOŁ – FRANCISZKAŃSKA CZY!” Zanim powstał scenariusz SZOPKI 2014 były organizowane MARSZE (z)BAWIENIA z okazji WSZYSTKICH SWIETYCH, w których ZWIĄZEK WYSTROIŁ SI ENA BIAŁO – wypisz, wymaluj JP 2! Z jednej strony trzymał pod rękę kobitkę (Irene Kinaszewską),z drugiej zaś syna ADAMA, a zamiast znanego paPIESKIEGO Gestu Całowania Ziemi – CAŁOWAŁ IRNKĘ! - Ludzie lali ze śmiechu! Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz AUTYŚCI (z)BAWIENIA Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 11:43 PEDOgogiczna ROLA KOŚCIOŁA czyli WŁADCY DUSZ I WŁADCY DooP W OKRESIE WIELKIEGO (z)BAWIENIA : cz. 3: 4) „SUPEREXPRESS” z dn. r. w artyKULe: „Egzorcyzmy na dzieciach. Opętani złymi mocami syczą, wkładają ręce do rozpalonego pieca i mordują zwierzęta” oPiSuje PEDOgogiczną ROLĘ KOSCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA! Jak zwykle AMINENCJE, ksieŻULE i Zakonnice nic złego we własnej działalności (z)BAWIENIA NIE WIDZĄ! To przecież KOŚCIELNA SEKTA ogłupia już od DZIECKA Katechezami w przedszkolach i wszelkiego typu szkołach! Związek nie raz sugerował, że SEKTA to tylko sprawa POZYTYWNEGO lub NEGATYWNEGO przedstawienia TEMATU WYZNANIOWEGO! Kto MORDUJE ZWIERZĘTA bez ogłuszana w celach WYZNIOWYCH jak nie ZWIAZKI RELIGIJNE? Kto bez przerwy uprawia KANIBALIZM i to po WEGETARIAŃSKU jak nie KOŚCIÓL KATOLICKI – WAMPIRYZM TEŻ: „BIERZCIE I JEDZCIE... to jest CIAŁO MOJE; BIERZCIE I PIJCIE... to jest KREW MOJA... „(Mt. 26; 26). Wszystkie zacofane PLEMIONA BUSZMENÓW ucywilizowano, a CZARNEGO BETONU NIE – bo ŚW.(irnieci)! Kościół spełnia wszelkie WYMOGI SEKTY – Przywódca Ojciec Święty używa PSEUDONIMU (Obecny to FRANEK), ogłupiają już od DZIECKA TEORIAMI (z)BAWIENIA nycz wspólnego z rzeczywistością nie mającymi, jak się do kogoś przypier...niczą to łatwo nie chcą się odpier...niczyć, uaktywniają swoją działalność w okresie WAKACYJNYM!... Czy SEKTY tak nie postępują? - tak też CUCUJE KOŚCIÓŁ BOŻY! Dziwne, że EGZORCYZMY nie obejmują PUSZCZALSKICH ZAKONNIC, PEDOFILII i ALKOHOLIZMU BISKUPÓW, księŻULI i ZAKONNIC Ha ha ha ha.... Widać, że to totalne ŚW.(iry)! 5) „FAKT” z dn. r. w artyKULe „Kobiety polskich księży. Na co narzekają?” opisuje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA. - to trzeba PRZECZYTAĆ i ocenić rzeczywistą DROGĘ (z)BAWIENIA. ILE LUDZI zostało opier...niczonych z AMBON i od OŁTARZY w czasie HOMILII i reKOLEKCJI Głupoty, że NIE MAJĄ SLUBU KOSCIELNEGO? - Który ksieŻULO, a później np. BISKUP „wali” mając ŚLUB chociażby KOŚCILENY? - ŻADEN! I nawet zostaję PAPIEŻEM czyli OJCEM ŚWIĘTYM -ha ha ha... Ile DZIECI ludzi bez ŚLUBU nie mogło się (z)BAWIĆ bo ksieŻULO KROCZĄCY DROGĄ (z)BAWIENIA NIE DOPUSCIŁ do CHRZTU, I-wszej KOMUNII i SPOWIEDZI ŚW.(irniętej), a kto CHRZI DZIECI ksieZULI czyli KSIĘŻĄTKA? Kto udziela im PIERWSZYCH SAKRAMENTÓW? , a może żyją jak ZWYKŁE HERETYKI? - ha ha ha... Tak wygląda (w)MAWIANIE o (z)BAWIENIU – (z)BAWIĄ się ino AXCELENCJE z księŻULAMI tylko szkoda, że LUDŹMI... Przestraszyli wszystkich GRZECHEM CIĘZKIM, ŚMIERTELNYM, a sami NAJCIĘŻSI GRZESZNICY Hab.(itowi) pier...nicza o (z)BAWIENIU ze śpiewem Ludu Bożego: „Z RĄK KAPŁAŃSKICH PRZYJMIJ PANIE...” Ha ha ha ha.... Tak wygląda GŁOSZONE (z)BAWIENIE przez zwykłych DE'BI'LI jak KURIA JEGO MAĆ! 6) „SUPEREXPRESS” z dn. r. w artyKULe: „Zapisał swój majątek Kościołowi, a ten go oszukał. Został samotny, schorowany i bez opieki” oPiSuje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA! (w)MÓWILI Mu księŻULE od dziecka OPIEKĘ BOSKĄ i tak ona właśnie wygląda – identycznie też wygląda (w)MAWIANA DROGA (z)BAWIENIA! (z)BAWIĄ się ino AMINENCJE i ksieŻULE tylko szkoda, że LUDŹMI – Ha ha ha. To TRZEBA PRZECZYTAĆ, a nie jest to jedyny przypadek pokazujący FIKCJĘ (z)BAWIENIA – NIE MA (w)MAWIANEGO BOGA i opieki też NIE MA! 7) „FAKT” z dn. r. w 3 artykułach: 1)„Spowiedź gosposi księży! Jak wygląda ich życie?” oraz 2) „Tajemnicza śmierć duchownego. Zastępował proboszcza!” jak również 3) „Bieda ciśnie o. Rydzyka? Prosi o pieniądze” opisuje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA. - to trzeba PRZECZYTAĆ i ocenić rzeczywistą DROGĘ (z)BAWIENIA. Po „Gosposiach” kolej na pozostałych świeckich pracowników Kościoła: ILE ZARABIAJĄ, JAKIE MAJĄ UBEZPIECZENIE i czy w ogóle mają (!!!). Chodzi tu np. o ORGANISTÓW, GRABARZY, KOŚCIELNYCH, SPRZĄTACZKI... Rzeczywistość jest przerażająca – mimo że zapier...niczają na pełnych etatach to albo maja ubezpieczenie na 0,5 etatu, albo nie mają WCALE!, a tylko jeden Święty Argument płynie z Bożych Ust PEDOgogicznej ROLI KOŚCIOŁA: „NIKT ZA PANA/PANIĄ TYLE PŁACIŁ NIE BĘDZIE”. Proceder taki trwa od wieków, a przekręty (z)BAWIENIA sięgają SETEK MILIONÓW PLN! - Ha ha ha.... Wystarczy, że któryś ksieŻULO na PAŃSTWOWYM ETACIE nie dostanie UBEZPIECZENIA z obowiązującymi SKŁADKAMI to DRZE ŚW.(ięconego) RYJA, że dla Świętego Spokoju jest UBEZPIECZONY!, a o UBEZPIECZENIU ŚWIECKICH pracowników Kościoła zachowuje ŚWIĘTY SPOKÓJ! Ha ha ha.... Z foty widać jakiego Ma Ryja Ojciec RY(d)ZYKOWNY – biedy nie ma, a widocznie ma ino MNIEJEJ NIŻ SIĘ SPODZIEWAŁ! Widać tu tez, że Kościół ODCHODZI do lamusa historii, a to Im się słusznie NALEŻY! Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz AUTYŚCI (z)BAWIENIA Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 11:44 PEDOgogiczna ROLA KOŚCIOŁA czyli WŁADCY DUSZ I WŁADCY DooP W OKRESIE WIELKIEGO (z)BAWIENIA : cz. 4: 8) „SUPEREXPRESS” z dn. r. w 3 artykułach: 1) „Tajemnicza śmierć zakonnika pod Opolem. Od tygodnia zastępował proboszcza, po czym...”; 2) „Ojciec Rydzyk prosi o pieniądze na Radio Maryja "odmawiając sobie paczki papierosów"„ i 3) „Czy w Wielki Post można uprawiać seks? "Seks małżeński jest rodzajem modlitwy"” oPiSuje PEDOgogiczną ROLĘ KOSCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA! AMINENCJE, ksieŻULE i ZAKONNICE zawsze DOBIERAŁY SIE DO DooPY LUDOWI BOŻEMU! NAJPIERW SEX BYŁ GRZECHEM, dzięki któremu AXCELENCJE ZAMYKAŁY DROGE (z)BAWIENIA nawet DZIECIOM nie dopuszczając ich np. do CHRZU, I-wszej SPOWIEDZI i KOMUNII ŚW.(irniętej), BIERZMOWANIA, odmawiali ŚLUBÓW, POGRZEBÓW..., ale żaden w zemście (z)BAWIENIA za „GRZECHY SMIERTELNE RODZICÓW” nie zakazał PRZYJMOWANIA księŻULA po KULędzie! Czy DAWANIA NA TACĘ! Ile ludzi zbierało zwykły opier...ol na drodze (z)BAWIENIA z Ambon, od Ołtarzy, w Konfesjonale, w czasie reKOLEKCJI Okresu WIELKIEGO (z)BAWIENIA, że ze STRACHU i WSTYDU chodzili do innych Kościołów zaspokajając (w)MÓWIONE (z)BAWIENIE? Rozpaczają aktualnie AXCELENCJE z ksieŻULAMI w Boskim ZACHWYCIE, że „KOŚCIÓŁ SIĘ ZMIENIA” nie biorąc pod uwagę, że ZMINIAJĄ SIE LUDZIE dzięki PEDOgogicznej ROLI KOSCIOŁA na drodze (z)BAWIENIA i jak Kościół DOBIERAŁ Im się do DooPY tak teraz w rewanżu LUDZIE dobierają się ksieŻULOM – KOŚCIOŁOWI do DooPY! Ciekawe ilu przestraszonych lub ZAWSTDZONYCH ksieŻULI pójdzie do INNEGO KOŚCIOŁA? - ŻADEN! Co w OKRESIE WIELKIEGO (z)BAWIENIA odmówi sobie oprócz Boskiego PACIPORKA jakiś księŻULO czy AMINENCJĄ? - NYCZ! Jedynym Boskim WYMOGIEM jest ino WYMAGAC od siebie, aby WYMAGAĆ OD LUDZI NIE WIADOMO ILE! Związek od lat pokazywał FIKICJĘ BOSKIEGO DEKALOGU w PEDogogicznej ROLI KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA, bo kilkoro punktów jest zbieżnych i sprowadza się do jednego określenia: „NIE PIER...OL”! („NIE CUDZOŁÓŻ”; „NIE MÓW FAŁSZYWEGO ŚWIADECTWA...”; „NIE POŻĄAJ ŻONY...”), a który AXCELENCJA, ksieŻULO czy ZAKONNICA NIE PIER...OLI w PEDOgogicznej ROLI KOSCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA? Przecież GOŁYM OKIEM widać, ze to DE'BI'LE! W GOOGLE wystarczy wpisać N'U'N TU'BE (opuszczając znaki między literami) i oglądać MODLITWY praktykowane od lat (nawet z epoki OPIER...LANIA LUDZI za sex ODPRAWIANE przez AMINENCJE i ksieŻULI) – Ha ha ha ha ha... 9) „FAKT” z dn. r. w 3 artyKULe: „Podarowałem kurii majątek, a księża mnie oszukali NOWE FAKTY” opisuje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA. - to trzeba PRZECZYTAĆ i ocenić. Od ponad 2000 lat ksieŻUILE OSZUKUJĄ WSZYSTKICH, a właściwie ino tych, którzy się DADZĄ OSZUKIWAĆ i nazywają Ich nawet LUDEM BOŻYM! Od lat Związek przypomina GŁOSNE AFERY (z)BAWIENIA dokumentujące BOSKIE SZACHRAJSTWO NA DRODZE (z)BAWIENIA pokazujące jak AXCELENCJE (w)MAWIAJĄ O (z)BAWIENIU: Jak pokazuje Historia Kościoła ksieŻULKI nie kradną jak złodziej w Kościołach drobnych sum i nie uciekają przez okna, po rynnach..., ale jak PODPIER...LĄ to grube MILIONY, a wychodząc DRZWIAMI z uśmiechem (z)BAWIENIA mówiąc wszystkim „SZCZĘŚĆ BOŻE”!: 1) Salezjanie z Lubina budując Kościół nie spłacili 100 mln. Dostając 8 lat pier'dl'a, a sprawa dotyczy lat 1999! 2) słynna AFERA "STELLA MARIS" ujawniona w 2002 r. – przekręt na 25 mln!.; 3) popularna AFERA GRUNTOWA z odzyskiwaniem MAJĄTKU KOSCILENEGO i przekręt na 24 mln! (rok 2007); 4) rok 2010 i XXX-lecie SOLIDARNOŚCI - ówczesny dyrektor EUROPEJSKIEGO CENTRUM SOLIDARNOŚCI Dominikanin Ojciec Maciej ZIĘBA za grube miliony pokazał chałę i wypier...niczył Go ze stołka Prezydent Gdańska, i ... i wiele innych ŚW.(iętych) Przekrętów na GRUBE miliony! 5) r. - media informują o ŁADUNKACH WYBUCHOWYCH w Ministerstwach! Po tym fakcie były już Minister KULtury sypał forsę niczym MANNĘ Z NIEBA na budowę Świątyni OPATRZNOSCI BOŻEJ... Trudno powiedzieć, że nycz się nie stało! 6) "SUPEREXPRESS" z dn. r. w artyKULe: "Ksiądz narobił długów, a komornik zajął parafię! Plebania pójdzie pod młotek?" . 7) Do tego pozostałe AFERY (z)BAWIENIA od PEDO po KOCHANKI Bisupów, keięŻULI i DZICIATE ZAKONNICE pokazują złudną DROGE (z)BAWIENIA PEDOgogicznej ROLI KOŚCIOŁA, na której (z)BAWIĄ SIĘ ino Axcelencje z ksieŻULAMI i ZAKONNCIAMI LUDŹMI – tak realizowana jest obietnica WIECZNEGO (z)BAWIENIA! W Boskim ZAPĘDZIE (z)BAWIENIA polski reżyser Krzysztof ZANUSSI w Bochotnicy rozpoczął budowę KOŚCIOŁA i brakuje mu 300 tys. do końca, w KRAŚNIKU Lud Boży sterowany przez księŻULA domaga się publicznej KASY NA DACH KOŚCIOŁA!, a Historia Kościoła znowu pokazała swoje ROGI i były Prymas Polski ks. kard. Józef GLEMP „:rąbał” państwową kasę na budowę Świątyni OPATRZNOŚCI BOŻEJ. Znany fakt złamanej ręki Premiera Jarosława Kaczyńskiego, który uchwalił w sejmie 20 mln. Na Świątynie, a nie wpłacił. wKULwiło to Glempa Prymasa i przejechał KACZYŃSKIEGO tak, że lecąc na łeb, na szyję nie zdążył nawet krzyknąć „BORze RATUJ”! - rok 2007. 8) "DZIENNIK WSCHODNI" z dn. r. w artyKULe: "Oskarżony przedsiębiorca dostał pracę na KUL" … 9) Wstępem do PEDOafery były OTRZĘSINY w Gimnazjum SALEZJAŃSKIM z LUBINA (IX. 2012 r.) ... 10) Od wakacji 2013 r. PEDO afera w wydaniu Aminencji i ksieŻULI... 11) Od marca 2014 r. przypomniana z lat 1980-tych spektaKULarnie psychoPATyczna afera z Karolem WOJTYŁA, KOCHANKĄ i synem ADASIEM. W google wystarczy wpisać hasła: 1} irena kinaszewska (kochanka Świętego JP 2 i syn Adam) 2} N'U'N T'UB'E (opuszczając znaki między literami. Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz AUTYŚCI (z)BAWIENIA Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 11:45 PEDOgogiczna ROLA KOŚCIOŁA czyli WŁADCY DUSZ I WŁADCY DooP W OKRESIE WIELKIEGO (z)BAWIENIA : cz. 5: 12) Po pamiętnej katastrofie rządowego śmigłowca z premierem Leszkiem MILLEREM (2003 r.); po SMOLEŃSKU (2010 r.) w KULejce stoi spektaKULarnie psychoPATyczna AFERA WYBORCZA (2014 r.). W przypadku wygranych wyborów przez PiS Brat Jarosław odda CZARNYM OJCZYNĘ za „BÓG ZAPŁAĆ”, a wtedy każdy będzie in o mógł chodzić na KULanach, PAŃSTWO POLSKIE PRZESTANIE ISTNIEĆ, a CZARNY BETON POKAŻE JAK WYGLĄDA PRZWDZIWE (z)BAWIENIE NA „WIEKI WIEKÓW”. Spóźniony Hymn „BORze Coś Polskę” nycz nie da, a tradycyjne „SZCZĘŚĆ BORze' czy „BORze RATUJ” stanie się ino Pobożnym Życzeniem naiwnych! Taka jest i była rola księŻULI KAPELANÓW – rozkład wszystkiego OD ŚRODKA! Jak wygląda WALKA O NAJŚWIĘTSZĄ Pokazuje historia: 1} Ekskomunikowana minister zdrowia Ewa KOPACZ za SPRAWĘ AGATY z LUBLINA (X. 2011r.); 2} Ekskomunikowana prezydent Warszawy Hanna GRONKIEWICZ – WALTZ za prof. CHAZANA ( r.) ; 3} Awaria samolotu premier Ewy KOPACZ ( r.), a w Smoleńsku też była awaria samolotu! 4} Organizowany przez Brata Jarosława MARSZ r. chorobliwie Obrazujący FAŁSZERSTWA WYBORCZE i wtórujący mu BISKUPI wygląda na prawdziwą DROGĘ KRZYŻOWA po władzę w NAJŚWIETSZEJ OJCZYŹNIE i nieustające GORZKIE ŻALE za PRZEGRYWANE WYBORY. Pokazuje to w rzeczywistości, że NARÓD MA W DooPIE KOSCIÓŁ tak samo jak ksieŻULE MAJĄ W DooPIE LUDZI traktując ICH jak zwykłe PRZEDMIOTY w przedmiocie (z)BAWIENIA, a (z)BAWIĄ SIĘ ino BISKUPI, księŻUILE LUDŻMI... 12) Ostatnia walka SYNODALNA Papcia FRNAKA z Watykanu (październik 2014) o HOMO i ROZWODNIKÓW wygląda na Świętą Tradycyjną SZOPKĘ – przecież polski (a ilu na świecie) Abp Juliusz PETZ z Poznania PEDAŁOWAŁ KLERYKÓW na DRODZE (z)BAWIENIA (rok 2012) głosząc wszystkim SŁOWO BOŻE z „wyższej”półki... i wszystkim BŁOGOSŁAWIŁ HÓJNĄ RĘKA! I ze szczerego SERCA... Jakby nie spojrzeć – SAME DE'BI'LE! Jak w takim Boskim wydaniu wygląda DEKALOG skoro kilkoro punktów jest zbieżnych i sprowadza się do jednego określenia: „NIE PIER...OL”! („nie cudzołóż”; „nie mów fałszywego świadectwa...”;”nie pożądaj żony...”), a poczynając od Watykanu wszyscy NIEŹLE PIER...lą z AMBON, od OŁTARZY, w KONFESJONAŁACH i … i w RERALU! W google wystarczy wpisać BENEDYKT XVI OPOWIADA DOWCIP i … i (z)BAWIENIE „NA WIEKI WIEKÓW” ino kto odpowie „AMEN” w pustym Kościele? Za watykańskiej Świetności Karola WOJTYŁY (JP 2), aktualnie ŚWIĘTY w google wystrczyło wpisać BORDELLO DELL VATICANO, a pornolki pchały się drzwiami i oknami i to w digital, gdzie pozostałe „świeckie” strony były jeszcze ANALOGOWE! Świeckie strony zamykały się bez problemu, a jak Święty JP 2 przypier...lił się do jakiegoś kompa, to tak łatwo nie chciał się odpier...lić! Po latach zabiegów na DRODZE (z)BAWIENIA został nawet ŚWIĘT(ojebliw)YM! Po publicznym ataku ECCLESIOFOBII z TEOFILIĄ PEDOgogcznej ROLI KOŚCIOŁA mającego swą KULminację 6 stycznia AMINENCJE pokazały, że MAJA WSZYSTKO WIELKIE (Gwiazdy, kadzielnice i inne pier...doły (z)BAWIENIA, ze jest ich nawet MILIONY). Związek wychodząc naprzeciw DRODZE (z)BAWIENIA PEDOgogicznej ROLI KOŚCIOŁA ośmiesza przedstawianą SZOPKĘ oczekując KIEDY AXCELENCJE POKAŻĄ MILIONOWE PRZEKRĘTY, a suma jest większa NIŻ WSZYTKIE POCHODY organizowane 6 stycznia, a na ten temat PANUJE ŚWIĘTY SPOKÓJ. Lektura uzupełniająca: w GOOGLE należy wpisać: 1) ksiądz zgwałcił; 2) ksiądz zabił; 3) ksiądz pobił; 4) ksiądz pedofil 5) ksiądz okradł... 6) kochanka księdza; 10) „FAKT” z dn. r. w 3 artyKULe: „Afera na pogrzebie Andrzeja. Ksiądz nad trumną żądał pieniędzy” opisuje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA. - to trzeba PRZECZYTAĆ i ocenić. = = = podobnie jak Najświętsze proPOZYCJE i Święte Afery serwuje pozostałe WIELKIE TAJEMNICE (z)BAWIENIA – OSTATNIA DROGA (z)BAWIENIA. Poczynając od AXCELENCJI, a na podrzędnym ksieŻULKU kończąc robią sobie PiSanki (czyli jaja) ze wszystkiego. OSTATNIA DROGA (z)BAWIENIA wygląda nie inaczej jak tylko tak, jak UCZYŁA INSTYNKTU cała ŚW.(irnieta) EKIPA, bo trudno mówić, że mają POWOŁANIE - może i mają ino, że do (z)BAWIENIA LUDZI. W Kuriewnym żargonie OSTATNIA DROGA (z)BAWIENIA WYGLĄDA TAK: 1) księŻULEK udzielający Pogrzebu to POGRZEBACZ; 2) główna aleja cmentarna ma nazwę Po Trupie Aby Do Celu; 3) Obrzędy Pogrzebowe - Zabawa W Chowanego... z Rzeczy Ostatecznych w Slangu Liturgicznym ostateczna nomenklatura: 1) Niebo – to: nie bo nie! 2) Piekło – Piekarnia Kościelna; 3) Czyściec – Pralnia Kościelna. I tak wygląda obietnica Drogi (z)BAWIENIA, która dobiega końca... wśród Nabożnej Pieśni „MATKO NIEBIESKIEGO PANA ŚLICZNAŚ INO PO KOLANA...” (z)BAWIENIE jak KURIA JEGO MAĆ! Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz AUTYŚCI (z)BAWIENIA Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 11:46 PEDOgogiczna ROLA KOŚCIOŁA czyli WŁADCY DUSZ I WŁADCY DooP W OKRESIE WIELKIEGO (z)BAWIENIA : cz. 6: 11) „DZIENNIK WSCHODNI” z dn. r. w artyKULe: „Wielki przekręt w katolickiej szkole. Kto kupował maturę?” oPiSuje PEDOgogiczną ROLE KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA. Związek od lat pokazuje KATolicki POZIOM POŻAL SIE BOŻE we wszystkich szkółkach Kościelnych. Kto dopuścił do PODPISYWANIA przez SZKOŁY PAŃSTWOWE „UMÓW” czy „POROZUMIEŃ” z Kościołem nie mającym ROZUMU? I uzależniającym (z)BAWIENIE OD KASY? Już w latach SOLIDARNOŚCI (lata 1980-te) KULawy księŻULO mgr-ant UCZYŁ LUD BOŻY Z BŁĘDAMI, których nie widziały nawet TĘGIE półGŁÓWKI spektaKULarnie psychoPATycznego półŚWIAT(k)A NAUKOWEGO! Jeśli ktoś jeszcze ma złudzenia, że dziś jest lepiej, to LEPIEJ NIE MÓWIĆ, że NIE! Przez ładnych parę lat PALLOTYNI (Lublin, al. warszawska) pod okiem Uniwersytetu Pod Wezwaniem MARYI KURII – SKŁODOWSKIEJ zapier...niczali na dzwonach cyfrowych „AVE MARIA” F. Schuberta stanowiące ino 50% tego, co NAPISAŁ SCHUBERT! Pokazując jak wygląda AUTYSYCZNA I PEDOgogiczna ROLA KOŚCIOŁA w (z)BAWIENIU (lata 2000-czne! W owym czasie były Prymas Polski ksieŻULO Kardynał Józef GLEMP (przy okazji sprawy Jedwabnego) w sporze kto ma przeprosić ŻYDÓW za Jedwabne – prezydent KWASNIEWSKI czy ktoś inny stwierdził w TVP: „ZA MORDY PRZEPRASZAŁ NIE BĘDĘ” (rok 2001) -przeszedł na Boską Emeryturę i nie przeprosił, umarł i... i za swoją nie przeprosił..., a hołdowany ArcyLUBELSKI Józef ŻYCIŃSKI pier...lił w TVP (konkretnie TVN!!!), że ludzie lali ze śmiechu..., a teraz..., a teraz jak wyjdzie Stasio BUDZIK to też leje się ze śmiechu – tak pier...niczy!, a Jego Kumpel po fachu AMINENCJA CISŁO tez nie lepszy! Nie wspominając samego Boskiego Zastępcy Świętego Stasia DZIWISZA z całą RESZTĄ!!! Całej PEDOgogicznej ROLI KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA Związek wręcza bukiet kąKULi (kąKUL – to Biblijny chwast KĄKOL podlewany Wodą Święconą i Hodowany na KUL-u!) i zsyła ŚWIATŁO DUCHA ŚWIĘTEGO pod postacią KULoPATwy pokazującej jak księŻUKLE wyprowadziły LUD BOŻY w Pole! I na koniec spektaKULarnie psychoPATyczne stopnie NAUKOWE obowiązujące we wszystkich Katolickich: 1) mgr - to BA'R'ANEK - skrót BA'RAN. 2) dr - to BA'R'ANEK BOŻY - skrót BA'RAN. B. 3) hab. - to HABITOWY - skrót HABIT. 4) prof. - to OSIOŁEK - skrót OSIOŁ. Wszystkie KIERUNKI – nawet te w spektaKULarnie psychoPATyczny sposób obwarowane ŚW.(irniętą) KLAUZULĄ SUMIENIA nie powinny być DOTOWANE – tam nawet szkoda „BÓG ZAPŁAĆ” i lepiej, aby księŻULE reprezentujący CZARNY BETON jako SPECJALISTÓW OD JEDNEJ ino Książki – KSĘGI (z)BAWIENIA „BUBLII” zamknęły ŚW.(irnięte) Otwory Gębowe, a wraz z nimi WSZELKIE faKULtety... 12) „FAKT” z dn. r. w 3 artyKULe: „Ksiądz nie przeprosi za zachowanie na pogrzebie samobójcy” opisuje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA. - to trzeba PRZECZYTAĆ i ocenić. Ilu ksieŻULI popełniło SAMOBÓJSTWA? Jakie były ich POGRZEBY? np. w SIERPNIU 2012 r. w ŁOPIENNIKU Nadrzecznym ksieŻULO z PEDO Powołaniem SPALIŁ SIĘ NA CMENTARZU – na POGRZEBIE MIAŁ nawet 100 DUCHOWNYCH. Pokazuje to jedynie schizofreniczne złudzenia DROGI (z)BAWIENIA i ile znaczy dla nich zwykły CZŁOWIEK – to ino DOJNA KROWA i nycz więcej! W google wystarczy wpisać: SAMOBÓJSTWA KSIĘZY I BISKUPÓW... Od lat ŻWIAZEK naświetla problemy (z)BAWIENIA: OGRANICZENIA SA ino dla LUDZI, a CZARNYCH one nie DOTYCZĄ. Mają wymagać od siebie ino tyle, aby od ludzi wymagać nie wiadomo ile! Przecież to skrajny DE'BI'LI'ZM... Ha ha ha... 13) „KURIER LUBESLKI” z dn. r. w artyKULe: „Lublinianin oskarża emerytowanego profesora KUL o molestowanie i gwałty” oPiSuje PEDOgoczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA! W odwecie za ZUPEŁNY BRAK WSTYDU wszyscy powinnio WYGWIZDAĆ CZARNĄ ROZPACZ miotająca się ulicami MIAST w ŚW.(irniętych) DROGACH KRZYŻOWYCH w OKRESIE WIELKIEGO (z)BAWIENIA! AMINENCJOM, ksieŻULOM i ZAKONNCOM przyjemność sprawia PASTWIENIE SIE NAD LUDŹMI, a ludzie niech IM POKAŻĄ JAK MOŻNA SIĘ (z)BAWIĆ! Ha ha ha... Z nieoficjalnych źródeł ZWIĄZEK wie, że CZARNY BETON przygotowuje się do KAMPANII PREZYDENCKIEJ i po SZOPCE Odprawianej przed pałacem prezydenckim od r. KULejnym etapem (z)BAWIENIA ma być EKSKOMUNIKA Bronisława KOMOROWASKIEGO – ciekawe czy AXCELENCJE NA TO SIE ODWAŻĄ, czy ino PODPUSZCZA LUDZI niczym z KOMITETEM ORGANIZACYJNYM Marszu r., a w ostatniej chwili dadzą se ŚWIĘTY SPOKÓJ? Bronisław Komorowski już teraz powinien zanosić MODŁY o Szczęśliwy Wybór: „BORze pomóż”; „BORze Prowadź” i śpiewać Święty Hymn Narodowy: „BORze Coś Polskę...”! A AXCELENCJOM przydałoby się kilka pał na Święcone Doopy – jedna PIONOWO druga POZIOMO czyli na KRZYŻ! Szkoda, ze ta przyjemność (z)BAWIENIA ominęła CZARNY BETON r.! Ciekawe jakie OKRZYKI (z)BAWIENIA polecą ze Świętych Ust AMINENCJI: „BOŻE RATUJ” czy „BORze PRZESTAŃ”? Ha ha ha... I tak powinien zakończyć się CZARNY SCENARIUSZ WALKI o NAJŚWIĘTSZĄ - CZARNY jak Kuria Jego Mać! 14) „SUPEREXPRESS” z dn. r. w 2 artykułach: 1) „Ksiądz nie pochował mi syna, bo nie stać mnie na jego pogrzeb! SKANDAL w Wąbrzęźnie” i 2) „Ile ksiądz BIERZE za pogrzeb? Nawet 5 TYSIĘCY ZŁOTYCH!„ oPiS-uje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA. Wiadomo, że każda usługa ma swoja cenę, a ZAKŁAD KOŚCIELNY świadczący USŁUGI dla ludności nie zmniejsza kosztów BO I TAK LUDZIE PŁACĄ! Energochłonne żarówki. Ogrzewanie, organy, Wieczne Lampki... nie mogą doczekać się LED-ów BO I TAK LUDZIE PŁACĄ! Taka jest (s)CENA (w)MAWIANEGO (z)BAWIENIA PEDOgogicznej ROLI KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA. Czy w Kościele można zaoszczędzić? - MOŻNA rezygnując z USŁUG ksieŻULA, które i tak nycz NIE DAJĄ! Czy ktoś widział różnicę miedzy POGRZEBEM KOŚCIELNYM, a POGRZEBEM ŚWIECKIM czyli bez ksieŻULA? No i co? Jest jakaś różnica? - NIE MA ŻADNEJ! Z pozostałymi USŁUGAMI (z)BAWIENIA jest identycznie (śluby, chrzty...) Ha ha ha... 15) „FAKT” z dn. r. w 3 artyKULe: „Ksiądz ze Skawy molestował 9-latkę na wycieczce!” opisuje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA. Związek od X – lat publikuje obowiązujące w PEDOgogicznej ROLI KOSCIOŁA pro'PO'ZY'CJE (z)BAWIENIA i od lat tez one nie tracą na AKTUALNOSCI, a jedynie OMOTAN Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz AUTYŚCI (z)BAWIENIA Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 11:47 PEDOgogiczna ROLA KOŚCIOŁA czyli WŁADCY DUSZ I WŁADCY DooP W OKRESIE WIELKIEGO (z)BAWIENIA : cz. 7: 16) „FAKT” z dn. r. w 3 artyKULe: „Ksiądz molestował 9-latę podczas przygotowań do pierwszej komunii?” oraz „DZIENNIK WSCHODNI” z dn. r. w artyKULe: „Ksiądz molestował uczennicę podczas przygotowań do pierwszej komunii?” opisuje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA. Związek od X – lat publikuje obowiązujące w PEDOgogicznej ROLI KOŚCIOŁA pro'PO'ZY'CJE (z)BAWIENIA i od lat tez one nie tracą na AKTUALNOSCI, a jedynie OMOTANI SILNĄ WIA(g)RĄ RODZICE TRACA DZIEWICE NA DRODZE (z)BAWIENIA! ksieŻULO SIĘ (z)BAWIŁ, a ona GRZESZYŁA i chodziła do SPOWIEDZI czyli (o)BŁĘDNE KOŁO (z)BAWIENIA!, a ksieŻULO składał na Ołtarzach Pańskich NAJŚWIETSZE OFIARY PEDOfilskie, groził rękami grzesznikom, nawet Rodzicom NAJŚWIETSZYCH OFIAR PEDO Błogosławił, Rozgrzeszał, UDZIELAŁ KOMUNII SW.(irniętej), a po KOMUNII tymi samymi Święconymi Rękami PEDO, PEDO i … PEDO! Rodzice zaś Dziękując Bogu za (z)BAWIENIE śpiewali Nabożne Pieśni, z których jedna tak PEDO: „Z RĄK KAPŁAŃSKICH PRZYJMIJ PANIE...”. KsięŻULO Śpiewał: „OTO WIELKA TAJEMNICA WIA(g)RY” , a Rodzic(e) tak pedo: „GŁOSIMY...” HA ha ha... Ciekawe czy PEDO uprawiali przy Sakramentalnych PEDO Przebojach: 1) „KIEDYŚ O JEZU CHODZIŁ POŚWIECIE, BRAŁES DZIATECZKI W OBJĘCIA SWE...” 2) „NIE ZABRANIAJCIE IM”, który tak PEDO: „Zmęczony był Jezus gdy dzieci wesołe prosiły by im Błogosławił. Przegnać pragnęli je Apostołowie, a Pan wtedy Pedo tak: „Nie zabraniajcie im przychodzić do mnie...” - wszystko dostępne na youtube..., a może też cytował do obłędu słowa samego JEZUSA (z)BAWICIELA zawarte w KSIĘDZE (z)BAWIENIA „BUBLII”: „DOPUŚĆCIE DZIATKOM PRZYCHODZIĆ DO MNIE DO NICH NALEŻY KÓRESTWO NIEBIESKIE / BOŻE”! (Łk. 18, 16; Mk. 10, 14...). Tak wyglądają „DZIEJE GRZECHU” NA DRODZE (w)MAWIANEGO (z)BAWIENIA – (z)BAWIĄ SIE INO AMINENCJE z ksieŻULAMI tylko szkoda, że CUDZYMI DZIEĆMI, a nie swoimi – bo KSIĘŻĄTEK (wyjaśnienie dla AMINENCJI: KSIEŻĄTKA to dzieci Księży Ha ha ha...) też nie brakuje! Widać gołym okiem, że to DE'BI'LE jak KURIA JEGO MAĆ! 17) „DZIENNIK ŁÓDZKI” z dn. r. w artyKULe: „Sataniści sprofanowali kaplicę w Częstochowie na cmentarzu Kule [ZDJĘCIA] Mieszkańcy wstrząśnięci” oPiSuje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA. Nie pierwszy to pożar Kościoła, nie pierwszy akt wandalizmu na budynkach sakralnych. Podobne akty zemsty za (z)BAWIENIE przechodzą liczne pomniki Świętego JP 2 – nikomu nycz się nie dzieje ino jak zwykle CZARNEMU BETONOWI Odbija szajba i doprowadza Ich do CZARNEJ ROZPACZY! W rzeczywistości nieładnie jest NISZCZYĆ MINIE, nawet społeczne, a BISKLUPI z ksieŻULKAMI skutecznie sieją SPUSTOSZENIE INTELEKTUALNE społeczeństwa jak KURIA JEGO MAĆ PEDOgoiczną ROLĄ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA! Czemu od razu SATANIŚCI? Może to ino NAJŚWIĘTSZE OFIARY PEDOfilskie lub wKULwieni Rodzice? Czy ktoś na ŚWIECIE słyszał o PROFANACJI za ŚW.(irnięte) PEDO? - NIE! Te same BŁOGOSŁAWIONE RĘCE KAPŁAŃSKIE łapią się za PEDO, za Ciało Pańskie rozdzielane w Otwory Gębowe Ludowi Bożemu, za Rozgrzeszanie i Błogosławienie, za Tacę... takie ZŁOTE RĄCZKI do wszystkiego – nawet do Złotego Kielicha (z)BAWIENIA! Ha ha ha... 17) „SUPEREXPRESS” z dn. r. w artyKULe: „Gliwice. Wikary palił marychę z ministrantami!” oPiS-uje PEDOgogiczną ROLĘ KOŚCIOŁA NA DRODZE (z)BAWIENIA. Od dawna Związek wspominał, że sprawy PEDOgogicznej ROLI KOŚCIOŁA trudno pojąć NA TRZEŹWO, a tu już z upływem czasu nie wystarcza nawet KREW PAŃSKA o stężeniu 11 – 14% alc we FLASZCZE (z)BAWIENIA! Uczeń szkoły gastronomicznej lub spożywczej w ciągu KILKU MINUT pojmuje co wychodzi z MIESZANINY WODY Z MĄKĄ oraz z FERMENTACJI OWOCÓW! KsieŻULKI, późniejsze AXCELENCJE i w końcowej FAZIE (z)BAWIENIA nawet OJCIEC ŚW.(irnięty) studiują to 5 lat!, a jak komuś w pałę to nie wejdzie ma do dyspozycji KULejne psychoPATyczne lata (z)BAWIENIA aż do prof.(anata) WŁĄCZNIE! Po takiej EDUKACJI (z)BAWIENIA wychodzi nawet OJCU ŚW.(irniętemu) KREW PAŃSKA, a nie wino! Oraz CIAŁO PAŃSKIE, a nie wyrób piekarniczy! Żeby to wszystko pojąć NA TRZEŹWO potrzebne są ZIOŁA (z)BAWIENIA, w tym przypadku MARYCHA, ino czemu jeszcze nie NAJŚWIETSZA MARYCHA DZIEWICA, po której wszyscy są WNIEBOWZIĘCI i pokazują jak wygląda (z)BAWIENIE? Ciekawe czy ksieŻULE wciągają NA DROGĘ (z)BAWIENIA ino CUDZE DZIECI w randze np. Ministrantów czy SWOJE Księżątka też? Przecież to ŚW.(irtniete) DE'BI'LE jak KURIA JEGO MAĆ! W XXI wieku nie jest to społeczeństwo, któremu da się (w)MÓWIĆ bez przerwy o (z)BAWIENIU... Wielkie kadzielnice, WIELKIE ruchome Gwiazdy i inne WIELKIE DZIWY nie pokazują WIELKIEJ CZARNEJ ROZPACZY wśród AFER na WIELKIE MILIONY, równie WIELKIEJ AFERY PEDO..., a o tym panuje ŚWIĘTY SPOKÓJ Tradycją Uświęcony pozwalający AXCELENCJOM na odstawianie WIELKIEJ SZOPKI Ulicznej i to nawet ŻYWEJ! Jak w PRL-u księŻULE opowiadały po kolędzie kawał przychodząc z wizytą do domu i pytając kobiety, „a gdzie mąż”? Odpowiadała: wyszedł do pracy, a dziecko przylatuje i woła: siedzi w szafie! Tak teraz wszystkie Panie i Panowie mają problem z Wizytą Duszpasterską: GDZIE SCHOWAĆ DZIECI? I najwyraźniej w Świętą Tradycją Uświęconą SZAFĘ! A tak między B.(L). a prawdą: Po jaką cholerę odstawiać SZOPKĘ W DOMU? Najlepiej nie puścić PEDOgogicznej ROLI KOŚCIOŁA z WIZYTĄ i będzie Święty Spokój! W XXI wieku nie jest to społeczeństwo, któremu da się (w)MÓWIĆ bez przerwy o (z)BAWIENIU... Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz AUTYŚCI (z)BAWIENIA Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 11:48 ~AUTYŚCI (z)BAWIENIA~ PEDOgogiczna ROLA KOŚCIOŁA czyli WŁADCY DUSZ I WŁADCY DooP W OKRESIE WIELKIEGO (z)BAWIENIA : cz. 8: Wszystkich BISKUPÓW, księŻULI i ZAKONNICE uznać należy za DEALERÓW, a LUD BOZY za ĆPUNÓW! Z powodzeniem mogą ODPRAWIAC jeszcze na LOTNISKACH i PRZEJŚCIACH GRANICZNYCH, bo w KULminacyjnych momentach 9z)BAWIENIA celnicy nie nadążąją z ODPRAWIANIEM pełniąc swe powołanie z tą różnicą, ze jak księŻUILO NIE WYPIJE to nie odprawi, a celnicy są WZOREM – NIE PIJA i odprawiają! Kontynuując wilka szopkę poczynając od OJCA ŚW.(irniętego), a na podrzędnym księŻULKU kończąc mogą tez ODPRAWIAĆ na DWORCACH PKP pociągi PDEOlino! Więcej info po wpisaniu w google hasła: = = = oraz z KROPKAMI między literami i z OPUSZCZONYMI kropkami - czytać należy WPISY Związkowe. Dawno minęły czasy gdzie księŻULE BŁYSZCZAŁY INTELIGENCJĄ – teraz ino błyszczy GŁUPOTA księŻULI na tle inteligencji. Z wdzięczności za WYMROŻONE DZIECI w 1994 r. i inne CUDA... ZOSTAŃCIE Z B.(L). a będziecie (z)BAWIENI... (PODPISANO: = = = i ASC ) Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz Janina Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 12:04 OK. Wyroku nie ma, ksiądz niewinny. Ale co powiedziec o sytuacji kiedy ksiądz ma prawomocny wyrok - 5 lat- ( nie wiem czy odsiedział chociaz tydzien) i jest duszpasterzem w instytucjach podleglych miastu i mieszka w budynku w którym jest przedszkole i żłobek!!! czy to jest normale? Czy to jest właściwe? Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz grandfather... Użytkownik niezarejestrowany Napisano 26 lutego 2015 r. o 12:18 ....zagmatwana jest ta cala sprawa, a i organa ścigania nie wykazują determinacji w chęci wyjaśnienia oskarżeń. Molestowanie nie jest łatwe do udowodnienia, ale ostrożność nakazywałaby bardziej zdecydowane kroki ze strony zarządzających placówką. W myśl zasady..."ostrożności nigdy za wiele"! Kościół mimo wszystko jest organizacja potężną i wpływową szczególnie w małych środowiskach wiejskich. Być może właśnie to jest powodem leku pani dyrektor. Uważam, iż prokuratorzy powinni zajmować się nie tylko molestującymi, ale także rodzicami dzieci molestowanych. Oddawanie potomstwa pod opiekę "duchownego" niewiele ma wspólnego z miłością do własnego dziecka. Na każdym rodzicu spoczywa obowiązek objęcia nieletniego szczególną troską i opieką. Nie wiem, jak wiele jeszcze przypadków krzywdzenia dzieci trzeba będzie wyciągnąć na światło dzienne, aby dorośli zastanowili się nad własnym postepowaniem. Noszenie sutanny przez zdrowego fizycznie i psychicznie mężczyznę nie gwarantuje jego przyzwoitości, a wręcz przeciwnie.... Na szczęście moje wnuki uniknęły dyskomfortu obcowania z "duchownymi" dzięki zdecydowanym rodzicom, którzy nie wyrazili zgody na edukację "eucharystyczną" własnych dzieci. Oczywiście jest to o wiele prostsze w dużym mieście. Nie mniej jednak uważam, że rodzice powinni być surowo karani za brak przezorności pozwalającej zboczeńcom na wykorzystywanie nieletnich. Zgłoś do moderatora Cytuj Odpowiedz"sunie przez salę ksiądz, szuka czegoś po kieszeniach" - o działalności biskupa Wojtyły na KUL opowiada ks. Adam Boniecki – redaktor naczelny „Tygodnika Examples I tak powinno się opowiadać kawały z " puk, puk ". Jednakże śmiał się cały stolik, bo Tuschel opowiadał kawały. Literature – zganiłam go. – Byłoby znacznie gorzej, gdybyś opowiadał kawały i próbował mnie rozweselić! Literature Potem mówisz, że nie umiem opowiadać kawałów. Gabriel Hanna żartował i opowiadał kawały o Kurdach. – Wiecie, dlaczego wszyscy Kurdowie odrabiają lekcje na dachu? Literature Opowiadał kawały o gejach. Słyszeliście, jak kiedyś opowiada kawał? Powstały system potrafi opowiadać kawały, które są równie śmieszne, jak opowiadane przez prawdziwego Ricka. Literature Mówił dwoma czy trzema dialektami, jak opowiadał kawały, a wiesz, umie nawet mówić tak jak Murzyn. Literature Opowiadasz kawały, dobrze, Tatusia? opensubtitles2 Nawet nie opowiadaj kawały jak to. Jakie mam opowiadać kawały? Jej mąż lubi opowiadać kawały o blondynkach. plwiktionary-2017 Ma otwarte usta, może opowiada kawał. Literature Kiedy inni mężczyźni opowiadali kawały i śmiali się, on im nie wtórował. Literature Wszyscy opowiadali kawały wyśmiewające ustrój, ale nikt nie ośmielał się podnieść głowy. Literature Ludzie skarżyli się na pogodę, opowiadali kawały, chodzili do kina, dyskutowali o sporcie. Literature Mówi mi o ptakach, które widział w ogrodzie, albo opowiada kawał zasłyszany w telewizji. Literature Opowiada kawały, ale nie są śmieszne. Nie mam komu opowiadać kawałów, więc zostawiam je sobie na rozmowy z Monibą na Skypie. Literature opensubtitles2 Spoko, opowiadaj mi kawałów. "- " Nie opowiadaj kawałów "? opensubtitles2 Ludzie wymieniali uściski dłoni, opowiadali kawały i opychali się jedzeniem. Literature Śpiewam, tańczę, opowiadam kawały, naśladuję, robię sztuczki.
błogosławieni cud koronawirus uzdrowienie. Kolejny cud na koncie bł. Sandry Sabattini? Ks. Alessio, który w marcu 2020 r. był hospitalizowany i wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej opowiada o tym, jak modlącej się za niego kobiecie dwukrotnie ukazała się błogosławiona i zapewniła, że wszystko dobrze się skończy.
Jeden z moich kolegów księży przyszedł na pogrzeb, żeby wyprowadzić zwłoki z domu. Wszedł do mieszkania, cała rodzina się zebrała, bo zmarł senior rodu. Powiedział „pochwalonego” i chciał odruchowo pocieszyć. Wyrwało mu się niechcący w kierunku żony zmarłego:– Co słychać?A ona:– Jak widać… – i pokazuje ręką na teksty, które padły podczas kolędy --->
Szwagier opowiada kawał o Tusku i świni #szwagry #uszwagra #dowcip #videodowcip. Odblokuj dostęp do 13964 filmów i seriali premium od oficjalnych dystrybutorów! Oglądaj legalnie i w najlepszej jakości. Włącz dostęp. Dodał: Śmiechawa TV.